RAŚ odpowiedzialny za przygotowanie programu obchodów 90. Rocznicy III Powstania Śląskiego w woj. śląskim

Niezależna Gazeta Obywatelska

Jak daje się zauważyć, współpraca między MN a RAŚ we władzach województw jest ugruntowana. Niemcy robią własną politykę w opolskim, a „RAŚki” w woj. śląskim. Ci ostatni mają coraz większy wpływ na kształtowanie polityki historycznej. Oprócz głośnej uchwały Sejmiku ws. uczczenia ofiar z 1945 r. i najprawdopodobniej zmiany barw siedzisk na stadionie narodowym w Chorzowie (z biało-czerwonych na żółto-niebieski), RAŚ będzie odpowiedzialny za przygotowanie programu uroczystości obchodu 90. rocznicy III Powstania Śląskiego. Na czele zespołu przygotowującego te uroczystości stanął Jerzy Gorzelik, przewodniczący RAŚ-u i od ostatnich wyborów samorządowych członek zarządu województwa śląskiego (informacja o tych przygotwaniach została usunięta z ze strony RAŚ). Jak wynika z doniesień prasowych, plan majowych obchodów przewiduje tradycyjnie uroczystości na Górze św. Anny, Msze Świętą, a także otwarcie okolicznościowej wystawy w miejscowym muzeum. Prócz uroczystości na Górze św. Anny, na początek kwietnia planowana jest wspólna sesja sejmików woj. śląskiego i opolskiego. Wśród innych imprez na terenie woj. śląskiego mają znaleźć się m.in. wystawy i konferencja naukowa.

Przypomnijmy, że III Powstanie Śląskie było ostatnim zbrojnym zrywem polskiej ludności na Śląsku w latach 1919-1921, gdy ważyła się sprawa przynależności państwowej tego obszaru, należącego wcześniej do państwa niemieckiego. Powstanie niepodległej Polski w 1918 r. wzmogło działający tam polski ruch narodowy, zwalczany przez niemiecką administrację i wojsko. Powstanie miało na celu przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Po plebiscycie z 20 marca 1921 r. prawie cały obszar plebiscytowy przypadł Niemcom. Na tę wieść wcześniejsze pojedyncze strajki niezadowolonych z trudnych warunków materialnych i bezrobocia mieszkańców regionu przekształciły się 2 maja w strajk generalny. III Powstanie Śląskie rozpoczęło się w nocy z 2 na 3 maja. Na jego czele stanął znany działacz społeczny, a wcześniej komisarz plebiscytowy, Wojciech Korfanty. Walki trwały dwa miesiące – powstańcy zdołali opanować prawie cały obszar plebiscytowy, później broniąc go przed siłami niemieckimi. Najpoważniejsze starcia miały miejsce w okolicach Góry św. Anny. W III Powstaniu Śląskim wzięło udział około 60 tys. Polaków – 1218 spośród nich poległo, 794 odniosło rany. W wyniku zrywu zdecydowano o korzystniejszym dla Polski podziale Śląska. Z obszaru plebiscytowego do Polski przyłączono 29 % obszaru i 46 % ludności. W Polsce znalazły się m.in. Katowice, Świętochłowice, Królewska Huta (obecny Chorzów), Rybnik, Lubliniec, Tarnowskie Góry i Pszczyna. Podział był też korzystny dla Polski pod względem gospodarczym – na przyłączonym terenie znajdowały się 53 z 67 istniejących kopalni, 22 z 37 wielkich pieców oraz 9 z 14 stalowni.

Oprac.: Tomasz Kwiatek, więcej na http://www.wiadomosci24.pl/artykul/obchody_90_rocznicy_iii_powstania_slaskiego_178477.html

  1. gość
    | ID: 04040d9d | #1

    Precz z separatyzmem!

  2. | ID: b30744e4 | #2

    Przypomnę, że III powstanie śląskie było wojną domową i kulminacyjnym momentem w dziejach ekspansji nacjonalizmów polskiego i niemieckiego na Górnym Śląsku.
    Prowadzona z jednej strony polityka kulturkampfu a z drugiej działalność polskich patriotów z Poznańskiego od lat 60-tych XIX w. dały podwaliny do rozbicia wspólnoty górnośląskiej.
    Dlatego powtarzanie kłamstw o postaniach śląskich jest wyłącznie przejawem braku dziennikarskiego obiektywizmu.

  3. | ID: 1662c3cc | #3

    co to za bzdury? jaka wojna domowa? powstania śląskie to był zryw ludności polskiej która chciała dołączyć do tworzonego po wieku rozbiorów państwa polskiego. czy wy historii nie znacie? to co próbują wmówić ostatnio oszołomy niemieckie i te które ukrywają się pod płaszczykiem śląskośći to bzdury! jaka wojna domowa, jaka dezintegracja ziem legalnego państwa niemieckiego! wam się zupełnie z tej polskiej bezradności i przyzwolenia w imię europejskości w głowach poprzewracało! plujecie na Polskę, polską historię, polskich bohaterów – powstańców śląskich!!!!!! dla was to powstańcy śląscy już są lub niedługo będą (a takie głosy już słyszałem)pjaczki spod karczmy,nieudaczniki a później narkomani, zoofile, pedofile itp. słabość naszych rządzących i samorządowców którzy dbają o stołki a nie o Polskę mnie przeraża – to oni pozwalają na te kłamstwa które to powinny być karane z urzędu przez sądy jako zniesławianie Polski i narodu oraz jej historii…. Niemcy i udający Ślązaków zajmijcie się lepiej „dumną” historią narodu niemieckiego – jego zbrodniami, obozami, wysiedleniami które oni zaczęli i prowadzili przez całą wojnę, egzekucjami ludności cywilnej i jeńców wojennych… co same powody do „niemieckiej dumy”? życzę powodzenia!fajnie być wnukiem, synem, córką zbrodniarza? pamiętajcie, że na wojnie nie mordowali jacyś naziści- ludziki niebieskie którzy przybyli na ziemię z księżyca ale ci dobrzy, ludzcy, porządni Niemcy – ojcowie, mężowie i praworządni obywatele z trupimi czaszkami i wronami na czarnych oraz zielonych czapkach.

    ŚLĄSK OPOLSKI ZAWSZE POLSKI!!!
    ps. kundle nie ujadać bo naszej dumnej historii i tak nie zmienicie…

    1. Anonim
      | ID: d4712afe | #4

      Zapomniales o waznej dacie-20 03 1921.Gwoli przypomniena-w tym dniu Slazacy w plebiscycie zaglosowali do jakiego panstwa chca nalezec.Jak Polska wygrac poebiscyt-dobrze,jak przegrac-zrobic powstanie.Prawo Kalego po polsku.Od 20 lat mozna pisac prawde,a Ty dalej tkwisz w PRL-owskiej propagandzie.

  4. | ID: 154e5497 | #5

    Drogi Hansie, historii mojej rodziny nie wmawiał mi żaden zły Niemiec. Mam pradziadków powstańców i tych co nie walczyli w powstaniach. I kategorycznie nie zgadzam się, że Ci, którzy nie brali w nich udziału, byli odsądzani od czci i wiary przez takich jak ty, Polaków znających lepiej historię Śląska niż swoją własną.
    Niestety Twoja agresywna wypowiedź tylko potwierdza, że jesteś całkowicie pozbawiony górnośląskiej empatii. Ograniczę się tylko do tego, bo szkoda słów i nie mam zwyczaju pluć na mojego rozmówcę.
    A o III trzecim powstaniu śląskim jako „profesjonalnej robocie polskiego wywiadu” pisał Polak rodem z Kongresówki, prof. Woźniczka.

    Jak sam zauważyłeś w powstaniach brała polska ludność Górnego Śląska, którą kierował polski wywiad. Prof. Woźniczka, Polak z Częstochowy mówi: „To była profesjonalna robota polskiego wywiadu.”

Komentarze są zamknięte