Talibowie w Skarbimierzu? – czyli co nowego wymyśliła Dyrekcja Cadbury/KRAFT

Niezależna Gazeta Obywatelska15

Dziś odbyła się kolejna i ostatnia tura mediacji w związku ze sporem zbiorowym. Przyjeżdżających na umówione spotkanie związkowców przywitał niecodzienny widok – zamknięta brama wjazdowa na parking. Przedstawiciele pracowników wraz z radcą prawnym stali przy zamkniętej bramie niczym Jurand ze Spychowa przed krzyżackim zamkiem. Po pewnym czasie podszedł do nas ochroniarz, informując o nowych zaostrzeniach dyrekcji Cadbury/KRAFT. Prosił także naszego mecenasa o legitymację prawniczą – dodajmy, że mecenas Krawczyk jest stałym przedstawicielem naszego komitetu negocjacyjnego, a pracownik ochrony nie jest upoważniony od sprawdzania kwalifikacji prawniczych.

Po długim oczekiwaniu dostaliśmy pozwolenie od Dyrekcji na przekroczenie bramy parkingowej. Dodajmy, że po przepuszczeniu nas brama została już otwarta, co znaczy że zamknięcie jej było specjalnie na nasze „przywitanie”. Były to naszym zdaniem próby zastosowania nieczystych technik negocjacyjnych, poniżenia nas i próby „zmiękczenia” jeszcze przed spotkaniem z dyrekcją Cadbury/KRAFT. Po przybyciu na teren biura – związkowcy sprawdzili swój komputer związkowy, który jest już miesiąc bezprawnie zablokowany przez pracodawcę, czym utrudnia się nam działalność związkową. Po takim „kulturalnym przywitaniu” przedstawicieli pracowników nie trudno się domyślić rezultatów mediacji, która wobec braku postępów została dziś zakończona – w najbliższym czasie zostanie przygotowany protokół rozbieżności. Dialog z pracodawcą będzie prowadzony innymi metodami (już dziś zapraszamy na pikietę 9 maja 2011 godz. 13:15, przed bramą Cadbury/KRAFT) wynikającymi z ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Ciężko odpowiedzieć co było zmianą polityki dyrekcji Cadbury.

Przypomnijmy, że kiedy dyrektorem był Mark Noakes – chwalił się że nasz zakład jest liderem w regionie oraz przyciągnął najlepszych pracowników. Dziś pod dyrekcją Iana O’Toole zakład jest na liście najgorszych pracodawców, realne wynagrodzenia pracowników zmalały, najbardziej doświadczonych pracowników się „wycina” bądź sami sie zwalniają, przeciwko kadrom toczą się postępowania prokuratorskie, a w najbliższy poniedziałek pod zakładem dojdzie do pierwszej pikiety protestacyjnej. W takiej nieczystej atmosferze ciężko doszukać się sensu poniżania przedstawicieli pracowników, jedyne wytłumaczenie to brak jakiejkolwiek przemyślanej polityki i zadawanie ciosów na oślep. Na koniec podamy tylko odpowiedź dyrektora na zapytanie o powód zamknięcia przed związkowcami bramy na parking. Dyrektor wyjaśnił, że są to działania zapobiegawcze przeciwko aktom terrorystycznym przewidzianym po zabiciu Osamy bin Ladena (to nie żart!). Nie wyjaśnił dlaczego, po przejeździe związkowców brama została już otwarta, a nie sprawdzono nam bagażnika przy nie przewozimy np. bomby. To brzmi jak żart, dlatego ocenę kondycji naszej dyrekcji pozostawimy Wam drodzy Czytelnicy.

za www.solidarnosc-cadbury.pl

  1. | ID: 9d21ca51 | #1

    O’Toole nie boi się Pracowników
    O’Toole boi się… Talibów

  2. patryiota
    | ID: 4b3094e0 | #2

    Od kłopotów pomieszało się w głowie dyrektorowi.

  3. | ID: 15dfad96 | #3

    dziś na drugiej zmianie nasz nieszczęsny dyrektor oficjalnie powiedział, że zamykali bramę w obawie przed talibami i zamierzają natychmiast zwiększyć ilość pracowników ochrony
    idiotyzm, nawet dziecko wie – że chodzi o pikietę Solidarności 9 maja! Ian ma nas za idiotów, czy on wogóle wie co się wokół niego dzieje!?

    1. | ID: 6c96a22d | #4

      Z tego co wiem. Dyrektor firmy, tłumcząc decyzję o ograniczeniu dostępu do parkingu firmy zwracał również uwagę na przygotowywaną pikietę.

  4. | ID: b8e091b3 | #5

    Proszę Państwa, w fabryce KRAFT w Jankowicach k. Poznania (ten sam biznes co w Skarbimierzu) wcale nie zamyka się bramy, nie angażuje dodatkowej ochrony. Widać talibowie straszą tylko w Skarbimierzu.

  5. Max
    | ID: ef66c2ac | #6

    żebyście nie myśleli robotnicy, że ktoś boi się waszych pikiet i demonstracji…
    o nie, nie!!! podobno nie jeden Mobber śpi spokojnie jak niemowlę, całą noc płącze a nad ranem sra w gacie :D

  6. | ID: b8e091b3 | #7

    dyrektorze nieszczęsny, miej resztki honoru – ODEJDŹ!

  7. Max
    | ID: ef66c2ac | #8

    Ciekawe czy mieszkańcy Brzegu przyjdą na pikietę. Pamiętam jak w starej „Olejarni” były strajki, to mieszkańcy przychodzili pod bramę i wspierali pracowników. z tego co wiem to trochę ludzi się wybiera. znając postawę firmy to stanie okoniem i nawet nosa nie wystawi za bramę lub wynajmie ekipę z firmy ochroniarskiej aby rozgonić manifestację. Trzymam kciuki za pikietę ;) jestem z Wami związkowcami :)

    1. | ID: b8e091b3 | #9

      rozgonić to sobie może dyrektor głodujące konie w irlandii! pikieta jest legalna, zgłoszona u wójta gminy skarbimierz. zatrudnienie dodatkowych ochroniarzy przed samą pikietą jest wyrazem głupoty, ponieważ pikieta nie będzie odbywać się na terenie zakładu. porządku będzie strzegła grupa porządkowa złożona ze związkowców, a ochroniarze dyrektora niech wypatrują talibów.

  8. Anonim
    1. | ID: bf2b2ad9 | #11

      dlaczego amerykańśki browar w namysłowie nie boi się talibów?
      dlaczego kraft z poznania nie boi się talibów?
      nigdzie nie ma dodatkowej ochrony, tylko w skarbimierzu boicie się talibów ;) idioci

    2. | ID: bf2b2ad9 | #12

      Proszę zwrócić uwagę, że postępowanie prokuratorskie wobec kierowników Cadbury trwa już blisko rok… wyroki na związkowców KGHM wydaje się lekkomyślnie od ręki.
      POgratulować

  9. | ID: 26a2e1c4 | #13

    A ja znowu zeznawałem na komendzie w sprawie Tomasza O. – zausznika kierownictwa, który miał zastraszać związkowców

  10. do: Tomasz Odelski
    | ID: 84f1ee18 | #14

    Tomaszu Odelski z Namysłowa, dalej robisz za minimalna stawke na łasce truskawy, czy dostałeś starszego operatora za donosy i kurestwo?

  11. widz
    | ID: 262e4a7d | #15

    Wszędzie taki sam wyzysk
    BTW co to za super firma ochroniarska tam urzęduje ?

Komentarze są zamknięte