Kartka z kalendarza: dziś mija 325. rocznica śmierci króla Jana III Sobieskiego

Niezależna Gazeta Obywatelska1

Jan III Sobieski (1629-1696) był królem Polski i wielkim księciem litewskim, a wcześniej hetmanem wielkim koronnym. Pochodził z rodziny magnackiej. Jego żoną była Maria Kazimiera d’Arquien zwana Marysieńką, z którą wziął najpierw tajny, a potem oficjalny ślub, który był wielkim wydarzeniem w ówczesnej Europie. Udzielał go nuncjusz apostolski Antonio Pignatelli (późniejszy papież Innocenty XII), zaś relację z niego zamieściła największa wówczas europejska gazeta „Gazette de France”. Dla wielu stanowił on też niemały skandal, bowiem uroczystości odbywały się w czasie trwania żałoby Marysieńki po jej pierwszym mężu Zamoyskim. Przejawem tego były liczne satyry, w tym kąśliwy poemat Jana Andrzeja Morsztyna.

21 maja 1674 r. został wybrany przez szlachtę na króla Polski. Sobieski uzyskał 3 450 głosów elektorskich szlachty. Jego koronacja odbyła się w dniu 2 lutego 1676 r. w katedrze wawelskiej w Krakowie. Parę królewską koronował prymas i biskup gnieźnieński Andrzej Olszowski. Po ceremonii odbył się sejm koronacyjny (rozpoczął się 4 lutego w sobotę), który formalnie kończył koronację.

Sobieski był wielkim wodzem i zręcznym politykiem. Przez Turków zwany był Lwem Lechistanu, a przez chrześcijan Obrońcą Wiary. Chwała w polu i triumf po zwycięstwie nad Turkami pod Chocimiem 11 listopada 1673 r. przyniósł mu sławę w świecie i koronę Polski. Kolejny raz rozgromił Turków 12 września 1683 r., kiedy to w błyskawicznym tempie (400 km w 8 dni) pomaszerował na odsiecz Wiedniowi. Bitwa pod Wiedniem odbiła się głośnym echem w Europie, a Rzeczpospolita zyskała sobie sławę „przedmurza chrześcijaństwa” i „obrońcy Europy”. Turcy nazwali Sobieskiego Lwem Lachistanu – nigdy też nie zaakceptowali rozbiorów Polski. W 1683 r. dla uznania zwycięstwa wojsk polskich gdański astronom Jan Heweliusz nadał nowoodkrytej konstelacji nazwę „tarcza Sobieskiego”. Dzień zwycięstwa nad Turkami pod Wiedniem papież Innocenty XI ustanowił świętem imienia Maryi, które obchodzone jest do dziś.

Jako król, zreformował wojsko, był mecenasem kultury i budowniczym m.in. pałacu w Wilanowie. Zmarł 17 czerwca 1686 r. w Wilanowie po długiej chorobie. Pochowany jest wraz z żoną na Wawelu w Krakowie. Serce króla spoczywa w kaplicy królewskiej (bł. Anioła z Akry) w kościele kapucynów w Warszawie.

Oprac. Tomasz Kwiatek

 

Komentarze są zamknięte