Opolski przegląd sportowy: Tyc strzelił wszystkie bramki, a „MVP” dla Ruciaka

Niezależna Gazeta Obywatelska

Kolejne zwycięstwo ZAKSY.

Od początku sezonu ZAKSA Kędzierzyn-Koźle udowadnia wszystkim kibicom siatkówki, że i w tym roku chcą powalczyć o tytuł mistrza Polski. W gronie faworytów, obok drużyny Stelmacha upatruje się także, jak co roku, Skrę oraz Resovię. W miniony weekend to właśnie Asseco Resovia uznała wyższość w hali zespołu z Kędzierzyna przegrywając 3-0 w setach. Ten kto meczu nie oglądał jest pewnie zdania, że Asseco nic wielkiego nie pokazało, ale w tym meczu wiele się działo. Na pierwszy rzut oka zauważyć można było wiele błędów ze strony obu zespołów, ale także dobre obrony i ataki. Na wielką pochwałę po meczu zasłużył sobie Paweł Zagumny, znakomity rozgrywający i wielokrotny reprezentant kraju. Jego współpraca z Samicą tej soboty była wyborna. Natomiast wyróżnienie po meczu, tak zwane „MVP” zdobył Michał Ruciak, który w swoim stylu obijał blok stawiany przez Resovię z każdej strony. W tabeli nasi siatkarze prowadzą z dorobkiem 12-stu punktów, wyprzedzając Delectę Bydgoszcz i Asseco Resovię Rzeszów o 4 „oczka”. Następny mecz ZAKSA rozegra na arenie międzynarodowej z Partizanem Belgrad w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów.

Święto przy ul. Oleskiej!

Do pewnego rodzaju święta doszło w weekend przy ul. Oleskiej 51. Gospodarze wygrali swój pierwszy mecz u siebie. Jest to o tyle ważne, że ostatnio forma naszych piłkarzy spadła znacznie w dół. Wynikiem 2-1 zakończyło się spotkanie ze Skrą Częstochowa. Nikogo chyba nie zdziwi fakt, że obie bramki dla naszego zespołu zdobył Tadeusz Tyc. To już swego rodzaju największa gwiazda III ligi w Polsce. Strzela niemal w każdym meczu, czy przegranym czy wygranym. Popularny Tadek ma na swoim koncie już 12 bramek i dzieli pierwsze miejsce w tabeli króla strzelców z Łukaszem Janczarkiem z LZS Leśnicy.  Mimo fantastycznej formy Tyca i dobrej dyspozycji tego dnia większości z Opolskich piłkarzy, to Skra zdobyła bramkę na samym początku spotkania. Odra jednak nie podłamała się szybko straconym golem i jeszcze w pierwszej połowie wyrównała, a pod koniec meczu odebrała nadzieję na remis Częstochowianom podwyższając na 2:1. W chwili obecnej Opolanie zajmują 6 pozycję w tabeli utrzymując szansę na walkę o 2 ligę.

Autor: Adam Kolański

Komentarze są zamknięte