Ludowcy zawsze na wozie

Niezależna Gazeta Obywatelska4

Polskie Stronnictwo Ludowe to partia, do której powinny należeć wszystkie osoby pragnące uczestniczyć w życiu politycznym dla konkretnego stołka. Mawia się, że nikt tak jak ludowcy nie potrafi zagarnąć większości posad dla swoich ludzi. Coś w tym jest, bo jak przeanalizujemy zatrudnienie w większości instytucji krajowych, to przedstawicieli PSLu widać  na różnych szczeblach władzy.

Waldemar Pawlak jest skłonny do rozmów koalicyjnych praktycznie z każdym. Partia otwiera się na lewą jak i na prawą stronę. Nie wiem tylko czy utworzyliby koalicje z Januszem Palikotem. Pakt z diabłem z imię stanowisk, kolejnego wicepremierostwa dla lidera partii? Oczywiście, że tak.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej PSL zadeklarowało chęć pozostania w dotychczasowych ministerstwach. Waldemar Pawlak chwalił dokonania Minister Fedak, szczególnie jej aktywny udział przy reformie OFE. Ludowcy potrzebują ministerstw, potrzebują stanowisk, ponieważ właśnie na tym opierają istnienie swojej partii. Ludowcy to ugrupowanie, które posiada największą ilość członków, która oscyluje w granicach 150 tys. osób. Więc robiąc kampanię wyborczą, całe rodziny głosując na swojego kandydata, znajomi ci bliżsi i ci dalsi, zawsze zagwarantują kilka procent w wyniku wyborczym. To pewna potęga i fenomen w polskiej polityce. Jednak pamiętać należy, iż PSL to partia o ponad stuletnich tradycjach, mająca w swojej historii, również trwanie, jako legalnie działająca opozycja do PZPR w Sejmie. Czy ten fakt może potwierdzić moje przypuszczenia o podjęciu koalicji choćby z Ruchem Palikota?

Partia niewątpliwie dba o swoich ludzi czego przykładem może być Poseł Stanisław Rakoczy z Opolszczyzny, któremu nie udało się odnowić mandatu poselskiego. Najprawdopodobniej były poseł otrzyma funkcję wiceministra w jednym z resortów, które otrzymają ludowcy.

Można przyjąć, iż partia wyznaje zasadę „dbajmy o swoich ludzi”, można oceniać, czy to zachowanie złe czy dobre. Złe na pewno z punktu widzenia prowadzonej polityki, która jest zdecydowanie stanowiskowa, przez co mało efektywna. Dobrze, bo ludzie związani z partią mogą liczyć na pomoc materialną. Do tego jeszcze w ugrupowaniu nie widać podziałów tak jak choćby w PiS, PO czy SLD. PSL zawsze też osiąga próg wyborczy, a czasem jej wynik zaskakuje jak podczas ostatnich wyborów samorządowych.

Polskiego Stronnictwa Ludowego nigdy nie można przekreślać. Wydawać by się mogło, że Platforma kompletnie przyćmiła swojego koalicjanta przez ostatnie cztery lata wspólnych rządów. Nic podobnego. Wskazują na to ostatnie wybory, rozmowy koalicyjne i kolejne konferencje partii.

Autor: Łukasz Żygadło

  1. Sławek O.
    | ID: 78c97296 | #1

    Przynajmniej dbają o swoich ludzi, każdy coś dostaje za pracę,z nikogo nie robi się jelenia i nie buduje się tzw. „wianuszków kierowników” którzy spijają śmietankę za wszystkich „pracowników”.
    Dbając o swoich ludzi w terenie dba się o przyszły elektorat ,ale to trzeba dojrzeć do tego aby to zrozumieć lub udawać że się tego nie wie.
    Wszystko jest pięknie i ładnie ,ale zawsze do czasu

  2. Kaim
    | ID: d9c59514 | #2

    Dbają o ludzi, ale tak jak pisze autor, coz tego mają wyborcy? Co mnie obchodzą stanowsika dla partyjnych ziomków, jeżeli ja płacę za paliwo ponad 5zł!!!!!!!!!!!!!!!!

  3. Kamil
    | ID: ed312761 | #3

    @Kaim
    Spoko Kaim do końca roku będziesz mial po 6 zł, a potem przyjdą podwyzki na gaz, wodę i prąd:-)

  4. Sławek O.
    | ID: 78c97296 | #4

    Nie chodziło mi dokładnie o „to” „Kaimie”. Przeczytaj dokładnie jeszcze raz moją poprzednią wypowiedź „Dbając o swoich ludzi w terenie dba się o przyszły elektorat ,ale to trzeba dojrzeć do tego aby to zrozumieć lub udawać że się tego nie wie.
    Wszystko jest pięknie i ładnie ,ale zawsze do czasu”
    Przed wyborami, często centrale wojewódzkich partii pukają do zewnętrznych powiatów,a potem całą śmietankę spija tylko centrala zapominając już o pomagierach z powiatów, robiąc z nich tzw. „jeleni”.
    Mi osobiście nie podoba się to obstawianie stołków przez PSL, ale ja do innych wniosków zmierzałem – myślę że już nie muszę tłumaczyć.
    Cena paliwa także mnie boli (BOLI ! bo prawie codziennie tankuję) ale naród naiwny tak zadecydował i niestety musimy to znieść.
    Jeżeli chcemy coś zmieniać to musimy zacząć to robić od samych siebie. Jakiekolwiek struktury nie mogą postępować w sposób egoistyczny tworząc wokół siebie „Kliki” , „Gniazda” , „Spółki”. Przy tym masz od razu odpowiedź skąd wzięli się niektórzy ! lokalni działacze PJN – niedocenieni, wyrolowani itp.
    Kończąc wypowiedż powiem tak: Ja rozumiem wszystko, ale nie popieram działań tych wyrolowanych i tych egoistycznych tworzących „gniazda”.

Komentarze są zamknięte