Pikieta przed domem gen. Jaruzelskiego

Niezależna Gazeta Obywatelska4

TVN Warszawa podało, że: „przed domem gen. Wojciecha Jaruzelskiego w nocy z poniedziałku na wtorek zgromadziło się około 1000 osób. „Znajdzie się cela dla Jaruzela”, „precz z komuną„, „chodźcie z nami, dziś nie biją” – krzyczeli manifestanci i bili w bębny.  Przed godz. 1 w nocy demonstranci zaczęli się rozchodzić„.

„13 grudnia wojsko zaatakowało naród zorganizowany w Solidarności” – powiedział przed koncertem inaugurującym 30. rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego były prezes ZChN, eksposeł PiS Marian Piłka.

Według niego „hańbą dla wolnej Polski jest to, że osoby odpowiedzialne za bezprawie w Stanie Wojennym nie zostały ukarane”. Symbolem tego – ocenił Piłka – jest fakt, że członkowie WRON wciąż noszą stopnie generalskie.

 Przyszli zarówno starsi, określający siebie jako represjonowani w Stanie Wojennym, jak i młodzi; rodziny z dziećmi oraz osoby w szalikach kibiców Legii i reprezentacji Polski.

Okazało się, że można upamiętnić rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego w sposób godny. Było to możliwe dzięki rezygnacji postkomunistów i lewaków z ataków na legalne zgromadzenia.

 Uczestnik i współorganizator dzisiejszego wydarzenia Adam Słomka z KPN-Obóz Patriotyczny stwierdził, że „kilka inicjatyw, kilka grup, które spotkały się pod willą Jaruzelskiego szukało co cieszy punktów wspólnych”. Słomka zauważa, że „wśród uczestników zauważono również członków PiS, którego dzisiaj ujawnione projekty „ustaw antykomunistycznych” są niewystarczające”. Szkoda – mówi były poseł KPN – Obóz Patriotyczny  – że niektórzy dzisiejsi luminarze PIS nie wsparli konfederackich projektów ustaw dekomunizacyjnych i lustracyjnych w Sejmie RP I kadencji. Ale lepiej sześć kadencji później niż w ogóle – dodaje.

Prezes Młodzieży Wszechpolskiej Robert Winnicki powiedział, że uczestnicy zgromadzenia chcą oddać „hołd, cześć i chwałę bohaterom. Dowodził, że hasło to jest wciąż aktualne 30 lat po Stanie Wojennym, bo „komunizm nie doczekał się swojej Norymbergi”.

 Na manifestacji pojawili się politycy związani z prawicą, m.in. Romuald Szeremietiew, Kornel Morawiecki, Janusz Korwin-Mikke. Ten ostatni przekonywał, że wszystkie ofiary Stanu Wojennego poszły na marne. „Jaruzelski nie zrobił nic. Gdyby reformował jak generał Pinochet w Chile czy nawet komuniści w Chinach, bylibyśmy bogatsi niż dzisiaj” – dodał. Reakcją były okrzyki „precz z komuną” i „wielka Polska niepodległa”.

 Niektórzy przynieśli biało-czerwone flagi, w tym przepasane kirem. Były transparenty Młodzieży Wszechpolskiej, Narodowego Odrodzenia Polski i UPR. Na jednym zamieszczono żądanie: „kara śmierci dla komunistycznych morderców”. Na ustawionej na placu scenie wystąpiły zespoły Kryzys i Fabryka.

 Według PAP „ponad 200 osób, w tym działacze ugrupowań prawicowych, zebrało się w poniedziałek wieczorem na pl. Konstytucji w Warszawie, gdzie zorganizowano koncert upamiętniający ofiary Stanu Wojennego. Z placu demonstranci mają wyruszyć przed dom gen. Wojciecha Jaruzelskiego”. Na portalu Wirtualna Polska czytamy, że pod domem generała zgromadziło się 50 osób. I gdzie tu rzetelność dziennikarska?

 Autor: Paweł Czyż (KSI/PAP/TVN Warszawa)

 

  1. Jarek
    | ID: f39068c2 | #1

    Ja tam byłem i wrone goniłem

    „Eutanazja dla pedała w przyciemnianych okularach”

    „Jaruzelski, w wolnej chwili, weź popełnij harakiri”

    „Znajdzie się cela dla jaruzela”

    „Znajdzie się pała na dupę generała”

  2. Jarek
    | ID: f39068c2 | #2

    Tak był kosmita i powiedział że „ofiary poszły na marne” – Kosmita i Błazen

  3. Jarek
    | ID: f39068c2 | #3

    Były 2 duże grupy z 2 stron – jedna to Słomka i my – czyli ponad 900 osób. Druga Andrzej Gwiazda i środowiska Klubów Gazety Polskiej – około 800 osób.

  4. nawiedzony Jaro
    | ID: 2744360f | #4

    co z niego za babsztyl !

Komentarze są zamknięte