Subiektywny przegląd tygodnia: Ociepa raportuje a Miller broni generała

Niezależna Gazeta Obywatelska

Z Opola
Pierwszy radny, który rozesłał raport dotyczący swojej pracy w minionym roku to… Marcin Ociepa. Pierwszy w tej kadencji, dlatego doceniamy inicjatywę licząc, iż pozostali również uczynią podobny krok.

Jeżeli chodzi o pozostałych radnych Klubu Razem dla Opola, to chyba trzeba napisać do programu „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”. Czy oni jeszcze zasiadają w Radzie Miasta Opola? Ktoś ich widział? Ktoś o nich słyszał?

W Opolu praktycznie tylko środowiska prawicowe pamiętały o 13 grudnia. Zapewne gdybyśmy rano 13 grudnia zadzwonili do Romka Ciasnochy i zapytali jaka jest dziś rocznica uzyskalibyśmy odpowiedź: rocznica mojego pierwszego ugotowanego jajka – druga dodajmy.

Prezydent Ryszard Zembaczyński twierdzi, iż rozwijamy się najlepiej w Polsce. I owszem! Chodniczki mamy coraz piękniejsze! A i nowe miejsce dla stada żyraf w opolskim zoo.

Prezydent błyszczał w tym tygodniu. Zaraz po uchwaleniu budżetu na przyszły rok stwierdził, że czaka nas świetlana przyszłość. Kosmiczna wiadomość dla wszystkich osób, które borykają się z problemami dnia codziennego. Wszyscy idziemy do Rycha, to teraz wielki optymista, pomoże!

Z Kraju

Minęła 30. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Kolejna, gdzie politycy pokroju Leszka Millera, bronili generała Jaruzelskiego. Nigdy nie zrozumiem, jak można kłamać przez całe życie społeczeństwo, które reprezentuje się na scenie politycznej. Nigdy tego nie zrozumiem. Być może jestem za głupi, aby pojąć tę lojalność wobec swojego politycznego ojca, może mało wiem, ale uwierzcie w tym przypadku wolę wiedzieć, to co wiem.

Pytania zadawane ministrowi Sikorskiemu podczas obrad Komisji ds. Unii Europejskiej przyprawiały mnie o dreszcze. „Kiedy odzyskamy suwerenność”, „czy gdyby Polska wyszła z Unii, to odzyskałaby niepodległość”. Droga opozycjo, jeżeli chcemy toczyć boje z władzą, to nie tak prymitywnymi pytaniami, bo ośmieszamy całą polską prawicę. Niestety.

Nowa minister Joanna Mucha, ta od sportu rzecz jasna, widać lata głową w chmurach. Oto pomyliła się i stwierdziła, że po zimie przychodzi lato. Cudowna perspektywa pani minister.

Autor: Łukasz Żygadło

Komentarze są zamknięte