Sport, którego zasad nie znasz: lacrosse

Niezależna Gazeta Obywatelska

Czy istnieje na świecie dyscyplina sportu w której swoją oficjalną drużynę mają Irokezi ? Tak, a nazywa się ona lacrosse. Nic dziwnego, wszak gra ta wywodzi się z tradycji indiańskiej, skąd została przejęta przez Europejczyków.

Jest to jeden z wielu sportów drużynowych w których trzeba umieścić piłkę w bramce przeciwnika. W jednym zespole występuje dziesięciu graczy, boisko przypomina to do hokeja na lodzie. Najciekawszy jest jednak sposób w jaki zdobywa się punkty. Każdy gracz posiada kij z trójkątną siatką na końcu (coś podobnego do siatki na motyle) za pomocą którego łapie, podaje piłkę oraz rzuca ją na bramkę rywali. Sport ten uznawany jest za pierwowzór hokeja.

W lacrosse grać można na dworze i hali. Są jednak pewne różnice. Na dworze boisko oraz bramki są większe, mecz ma cztery kwarty po 15 minut każda, na hali natomiast rozgrywane są tercje trwające 20 minut. Krócej grają też kobiety (dwie połowy po 25 minut).

Od wielu wieków gra o podobnych zasadach funkcjonowała w społecznościach zamieszkujących Amerykę. Kilkuset graczy rywalizowało na boisku o długości kilku kilometrów. Zamiast bramek celem były kamienie lub drzewa. Jest to ukazane w amerykańskim filmie „Ostatni Mohikanin” w reżyserii Michaela Manna.

W 1636 roku francuz Jean de Brebeuf jako pierwszy Europejczyk widział Irokezów grających w nową, nieznaną grę. Z czasem została ona przejęta przez przybyszów zza oceanu. W 1856 roku założony został Montreal Lacrosse Club.

Obecnie halowa wersja gry jest bardzo popularna w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych. Istnieje National Lacrosse League zrzeszająca dwanaście drużyn z obu tych państw. Obecnym mistrzem są Toronto Rock, którzy w finale pokonali Washington Stealth 8:7, rewanżując się tym samym za porażkę sprzed roku. Rozgrywki reprezentacyjne, tak kobiece jak i męskie, zostały zdominowane przez USA.

Historię lacrosse w Polsce datuje się na 2007 rok, kiedy to powstała drużyna Hussars Poznań. Wiosną 2008 rozegrany został pierwszy mecz między Poznaniakami a Kosynierami Wrocław. Spotkanie zakończyło się remisem 6:6. Wspomniana dyscyplina sportu rozwija się w naszym kraju bardzo dynamicznie, powstają kolejne drużyny.

Lacrosse jest uprawiane w Warszawie, Krakowie, Katowicach, Łodzi czy Oświęcimiu – mówi Krzysztof Hamrol z Hussars Poznań – gra nie rozwinęła by się w naszym kraju gdyby nie dwaj panowie, Błażej Piotrowski z Poznania i Tomasz Kędzia z Wrocławia. Pierwszy widział mecz podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych w 2006 roku, drugi natomiast w Czechach. Ich wspólne wysiłki w wyraźny sposób przyczyniły się do powstania i dynamicznego rozwoju lacrosse.

Posiedzenia osób decyzyjnych poszczególnych klubów zaowocowały powstaniem oficjalnej Polskiej Ligi Lacrosse, reprezentacji kraju oraz Polskiej Federacji Lacrosse.

Reprezentacja Polski zadebiutowała na mistrzostwach świata w 2010 roku zajmując czternaste miejsce co jest fantastyczną lokatą jak na państwo, w którym cztery lata wcześniej nikt nie słyszał o tym sporcie.

Mistrzem Polski jest drużyna Hussars Poznań. To jednak nie koniec atrakcji: –Nasza dobra gra w Polsce oraz turniejach zagranicznych zaowocowała zaproszeniem do Wschodniej Dywizji Ligi Niemieckiej – mówi Hamrol – Jako debiutanci zajęliśmy 4 miejsce (na 7 drużyn), co było ogromnym zaskoczeniem.

Niestety, w końcówce sezonu zespół finansowo nie dał rady regularnie jeździć za zachodnią granicę i był zmuszony oddać mecze walkowerem.

Jakie cechy są przydatne w lacrosse ? – Rośnie zapotrzebowanie na osoby o niemal każdych warunkach fizycznych. Jeśli ktoś jest niski, ale za to zwrotny, może nadać się w pomocy jak i w ataku. Wielcy i krępi zawodnicy sprawdzają się w obronie czy ataku – wyjaśnia Hamrol – Jedynymi wymaganymi cechami waleczność, zawziętość i najczystsza chęć spróbowania swoich sił.

Autor: Krzysztof Marcinkiewicz

Komentarze są zamknięte