Drugi raz w ciągu dwóch miesięcy rozkopano tę samą drogę w centrum Opola!

Redaktor Obywatelski

Rozpoczęto prace remontowe przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Kołłątaja. Nic nie byłoby w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że w tym samym miejscu dwa miesiące temu robiono to samo… Prace wykonuje spółka Wodociągi i Kanalizacja.

Problem wydaje się błahy, jednak sprawia sporo problemów kierowcą bowiem roboty zajmują jeden pas wąskiej ulicy Kościuszki oraz wychodzą na jeden z pasów ulicy Kołłątaja. Powoduje to problem komunikacyjny, oraz doprowadza do sytuacji niebezpiecznych na drodze.

Oczywiście należy uszanować, że prace trzeba wykonać, jednak dlaczego prowadzi się roboty w tym samym dokładnie miejscu co dwa miesiące temu? Tym samym dwa razy kopie się dziurę, dwa razy ją zasypuje, łata, wreszcie dwa razy utrudnia się życie kierowcą.

NGO było dziś na miejscu. Jest godzina 14.00 i wygląda na to, że prace w dniu dzisiejszym dobiegły końca. Ostatnich trzech robotników zbiera ogrodzenia do samochodu. Podchodzę więc i pytam dlaczego znów tu pracują? Panowie uprzejmie mówią, że oczywiście, były tutaj roboty dwa miesiące temu, jednak należy dokonać poprawki. Pytam więc jakie poprawki? Ktoś ostatnio coś źle zrobił? Nie, nie poprawki, to kolejny etap jest- pada odpowiedź.

Dzwonię więc do MZD, aby dowiedzieć się szczegółów. Na miejscu nie było dziś Mirosława Pietruchy, wicedyrektora odpowiedzialnego za kontakt z mediami. Przełączano mnie trzy razy, wreszcie zrezygnowałem z postanowieniem wykonania telefonu dzień później ( podobno Pan Pietrucha już będzie).

Do sprawy wrócimy więc jutro. Pytanie nasuwa się samo – dlaczego wykonuje się prace w tym samym miejscu dwa razy, tracąc przy tym podwójnie czas i pieniądze?

Również jutro zadzwonimy do WiK. Temat na swoich stronach poruszyła Gazeta Wyborcza, jednak ograniczyła się tylko podania informacji o prowadzonych pracach.

Autor: Łukasz Żygadło

 

Komentarze są zamknięte