Ponad 400 osób wysłuchało programu „Bezpiecznie – chce się żyć”

Niezależna Gazeta Obywatelska6

Opole wczoraj tj. 18.07 br. przywitało Autofederację ulewnym deszczem i burzowymi chmurami. Na szczęście pogoda nie wpłynęła w najmniejszym nawet stopniu na frekwencję ani atmosferę kolejnej imprezy z cyklu „Bezpiecznie – chce się żyć” poświęconej poprawie bezpieczeństwa na naszych drogach.

Spotkanie rozpoczęło się wystąpieniem funkcjonariuszy miejscowej Policji, którzy z zaangażowaniem przedstawiali materiały i statystyki z opolskich dróg. Osoby z publiczności miały okazję założyć alkogogle, przekonując się jak wielki wpływ na reakcję, sposób poruszania i wysławiania się ma spożycie alkoholu. A to w połączeniu z prowadzeniem pojazdu często kończy się tragedią.

Kolejnym, punktem programu było wystąpienie gościa specjalnego, Ambasadorki Autofederacji, Pani Agnieszki Zydroń. Przed widownią stanęła pisarka, felietonistka, ale przede wszystkim młoda kobieta, która przykuła uwagę wszystkich zebranych. Opowiedziała o zaangażowaniu w idee bezpieczeństwa, o licznych projektach Autofederacji, która zrzesza kierowców z całej Polski działając na rzecz ich bezpieczeństwa, a zarazem edukując i pomagając w rozwiązywaniu wszelkich problemów pojawiających się na drogach. Pani Agnieszka podzieliła się także swoimi doświadczeniami z dzieciństwa. Mając 15 lat została ofiarą wypadku spowodowanego przez nietrzeźwego kierowcę, na miejscu zginęły 4 osoby. Zebrani słuchali w wielkiej ciszy i skupieniu historii osób, które zgodziły się udzielić wywiadów do powstającej o bezpieczeństwie książki pt. „Dzień, który zmienił moje życie”, premiera przewidziana jest na wrzesień. – Spotkanie z Agnieszką Zydroń bardzo ciekawe, dopisała frekwencja cała aula wypełnioną przy Drzymały przewiduję, że przyszło ponad 400 osób – powiedział dla NGO Jarek Toporowski, który przyjechał z Głubczyc.

Ostatnim punktem programu był występ krakowskiego Kabaretu pod Wyrwigroszem, który rozbawił publiczność do łez sprawiając, że z imprezy wszyscy wyszli uśmiechnięci i rozluźnieni, pomimo trudnego tematu seminarium. Opole pozostanie w pamięci Autofederacji na długo dzięki wspaniałej publiczności, ciepłemu klimatowi i wielkiemu zaangażowaniu w idee bezpieczeństwa na drogach.

Autor: Karolina Baran, współpraca TK

  1. Kamil
    | ID: 3f72251b | #1

    :) Laleczka I Klasa :) WOW :)

  2. Adam
    | ID: 8b37e07c | #2

    Piękna ta kobieta, niesamowita.

  3. Irena
    | ID: a3a32c1a | #3

    Piękna,niesamowita kobieta jak piszecie PP.Kamil i Adam,ale temat artykułu zgoła odbiega od Waszych recenzji!!Strasznie mi się to podoba!!Kobieto,puchu marny,zobacz jak jesteś postrzegany!!!

  4. Orzeł
    | ID: 3f72251b | #4

    @Irena

    Widocznie pani Irena zazdrości urody – pani Agnieszka ukończyła Uniwesytet Jagieloński, pracuje w nieruchomościach ,napisała 2 książki : „ZAZDROŚĆ KOBIECA” , „ŻYCIE NA KREDYT”

    Interesuje ją socjologia, wpływ przemian kulturowych na sytuację współczesnej kobiety, brak poczucia własnej wartości jako przyczyna problemów uczuciowych i emocjonalnych kobiet. Mieszka na stałe w Krakowie.

    Więc proszę pani Agnieszki nie oceniać jak „Dody”

    Ja osobiście lubię kobiety ładne i mądre, a pani Agnieszka właśnie taka jest.

    Dodatko mądra bo przeżyła w życiu tragiczny wypadek i dzisiaj stara się pomagać ludziom po wypadkach ,a także działa w sposób profilaktyczny- wystąpienie w Opolu jest tego dobrym przykładem.

    Panią Agnieszkę tylko na rękach można nosić (tym bardziej że jest szczupła)

    p s Na Uniwerystecie Jagielońskim dyplomu nie dostaje się za ładne oczy.

    TA POLSKA ZAZDROŚĆ

  5. Irena
    | ID: a3a32c1a | #5

    @P.Orzeł!Cenię urodę Pani Agnieszki, ale w tym artykule poruszano sprawy bezpieczeństwa, a że Uroda ma niebagatelną wartość a także wykształcenie to Panowie docenili i chwała Wam za to!!.Życzę Pani Agnieszce zdrowia ,sił aby swoją charyzmą pomagała wszystkim,którzy na pomoc muszą się zdać, po tragicznych, często niezawinionych wypadkach.! Nie ma we mnie krzty zazdrości., wręcz przeciwnie, uznanie za to co robi. Jest takie powiedzenie „Kobieto,puchu marny” a to wręcz jest kobieta o wrażliwym sercu niemal ,jak bohaterka i niech tak zostanie!!pozdrawiam,!!

  6. Ala
    | ID: 60f3854b | #6

    Pani Agnieszka to kobieta, której można pozazdrościć wielu rzeczy, ale tylko zanim się ją pozna. Później nie można jej zazdrościć niczego, bo nawiązuje taki kontakt z człowiekiem, każdy czuje się przy niej ważny, wysłuchany a przy okazji jest taka normalna, ciepła. Akurat w tym wypadku uroda schodzi całkowicie na dalszy plan, wręcz przeszkadza w zauważeniu tego, co ta osoba naprawdę sobą reprezentuje. Nie ma czego zazdrościć, ja próbuje brać z niej przykład. Świetny człowiek.

Komentarze są zamknięte