Czy wiesz, że…?

Niezależna Gazeta Obywatelska

O. Michał Czartoryski został rozstrzelany przez Niemców podczas powstania warszawskiego. Był polskim księdzem, dominikaninem, inżynierem architektury, kapelanem Armii Krajowej. Jest męczennikiem, błogosławionym Kościoła katolickiego.

O. Michał Czartoryski, właściwie Jan Franciszek książę Czartoryski urodził się 19 lutego 1897 r. w Pełkiniach koło Jarosławia. Był synem księcia Witolda Czartoryskiego i Jadwigi z hrabiów Dzieduszyckich w rodzinie wielodzietnej. Pierwsze nauki pobierał w domu, a następne w prywatnej szkole w Starej Wsi pod Warszawą. Studiował na Politechnice Lwowskiej, uzyskując tytuł inżyniera architekta. Brał udział w obronie Lwowa, za co został odznaczony za męstwo Krzyżem Walecznych. Następnie oddelegowany przez władze wojskowe brał udział w plebiscycie na Górnym Śląsku. W 1927 r. wstąpił w Krakowie do zakonu dominikanów, gdzie przyjął imię Michał. Jako architekt współdziałał w budowie klasztoru dominikańskiego w Warszawie na Służewie w latach 1937–1939. W zakonie pełnił różne funkcje, między innymi magistra nowicjatu, pomagając w formacji młodym zakonnikom. 1 sierpnia 1944 r., wybrał się do okulisty na Powiślu, gdzie zastał go wybuch powstania warszawskiego. Następnego dnia zgłosił się jako kapelan do walczącego na Powiślu III Zgrupowania „Konrad” AK. 6 września 1944 r., po upadku tej dzielnicy, nie wycofał się z powstańczymi oddziałami, nie skorzystał z możliwości ukrycia się przed Niemcami w stroju sanitariusza, jak mu zaproponowano, lecz pozostał do końca, jako jedyny z personelu szpitalnego, z grupą ciężko rannych powstańców i cywilów w piwnicach firmy Alfa-Laval. Pół godziny po ewakuacji obsługi szpitala Niemcy rozstrzelali go w piwnicach lazaretu razem z pozostałymi tam chorymi. Wywleczone z piwnicy ciała spalono na pobliskiej barykadzie. Rok później przeprowadzono ekshumację, w celu przeniesienia ich do wspólnego grobu dla powstańców. Ciała o. Michała Czartoryskiego nie zidentyfikowano. 13 czerwca 1999 r. w Warszawie papież Jan Paweł II beatyfikował go w gronie 108 męczenników.

Oprac. TK

Komentarze są zamknięte