Niezależna Gazeta Obywatelska

Taki jest wynik społecznościowej akcji zorganizowanej na popularnym portalu facebook, która spontanicznie ruszyła zaledwie trzy tygodnie temu, będąc reakcją na obłudną propozycję SLD dotyczącą delegalizacji ONR i MW.

Szerzej o motywach zorganizowania tej akcji pisze jej pomysłodawca:

„- Fanpage „Zdelegalizować SLD” to naturalna reakcja na sytuację, która skojarzyła mi się z latami powojennymi, gdy komuniści zakazywali funkcjonowania kolejnych stronnictw dawnej RP, począwszy od endecji, a skończywszy na PSL. – Zauważmy, że pan Miller, były członek biura politycznego KC PZPR, jest tak bezczelny, że ostatnio nazwał Żołnierzy Wyklętych z NSZ „sojusznikami Hitlera” i „pogromcami Żydów”, co jest oczywistym kłamstwem i splunięciem w twarz tych, którzy oddali życie za wolną Polskę.

– Pełne rozliczenie okresu PRL nie dokonało się przez ponad 20 lat, za co odpowiadają wszystkie poszczególne rządy po kolei i ich wyborcy. Nie chcemy dołączyć do tego grona osób. Musimy w końcu doprowadzić ten proces do końca tak, żeby następne pokolenia nie musiały już z tym problemem się borykać i mieć nam za złe, że sami tego nie zrobiliśmy.”

W odpowiedzi Sojusz Lewicy Demokratycznej postanowił zwiększyć liczbę osób lubiących ich oficjalny, partyjny profil mobilizując swoich sympatyków.

W konsekwencji wzmożonej mobilizacji czwartej siły parlamentarnej udało się w ciągu trzech tygodni zwiększyć liczbą sympatyków z 6000 do 10 000, czyli zaledwie o 4000!!!

Twórcy profilu „Delegalizacja SLD” dodatkowo zdemaskowali źródło mobilizacji sympatyków SLD które znajduje się w… Moskwie.

Według oficjalnych statystyk, upublicznionych w profilach, największą liczbę sympatyków fanpage SLD ma w stolicy Rosji!

Wszystko więc pozostało po staremu.

Czerwone jest czerwone.

Przypominamy tekst Józefa Mackiewicza pt. „Lepiej żadnej Polski niż czerwona„.

 

Autor: Tomasz Greniuch