Działacz opozycji od roku nie otrzymuje odpowiedzi w sprawie emerytury specjalnej

Niezależna Gazeta Obywatelska9

Janusz Michniewicz to działacz pierwszej „Solidarności, był sekretarzem MKZ, działał przy Szpitalu Wojewódzkim, dziś jest po trzech zawałach serca, ma planowaną operację kręgosłupa. Nie ma środków finansowych do prowadzenia normalnego życia, nie może doczekać się bardzo ważnej decyzji w sprawie emerytury. W lutym 2012 roku złożył pismo do Premiera Donalda Tuska w sprawie emerytury specjalnej. To forma dopuszczalna przez prawo do starania się o środki finansowe przez osoby działające „na rzecz wolności”. Janusz Michniewicz w rozmowie z NGO przypomina, że był skazany przez sąd wojskowy zaraz po wybuchu stanu wojennego a to, co innego niż internowanie. Przebywał prawie do końca stanu wojennego w więzieniach: przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, Wrocławiu i na ul. Sądowej w Opolu. – „Siedziałem z najgorszymi więźniami i recydywistami a od roku nie mogę otrzymać nawet odpowiedzi na mój wniosek od premiera” – żali się sfrustrowany Michniewicz dla NGO. Do swojego wniosku dołączył akta z IPN-u, materiały sądowe, zaświadczenia lekarskie oraz poparcie „Solidarności”, wsparcie radnych PiS i PO. Ostatnio się przypominał o sprawie trzy m-ce temu i też nie otrzymał żadnej odpowiedzi.

Przypomnijmy, że Janusz Michniewicz to również założyciel w ubiegłym dziesięcioleciu Ruchu Obrony Bezrobotnych w Opolu. Walczył o prawa najsłabszych i bezrobotnych. Pokłosiem jego działań była w 2003 r. specjalna sesja Rady Miasta w Opolu poświęcona tym zagadnieniom, gdzie podjęto uchwałę o zwolnieniu z opłaty za wpis do ewidencji działalności gospodarczej dla bezrobotnych z inicjatywy Klubu Radnych Prawicy, który to klub również przedstawił koncepcję powstania inkubatora przedsiębiorczości w DH Cieplak w Opolu.

Osoby chętne do pomocy panu Januszowi mogą się z nim kontaktować pod nr tel. 790 250 203.

Autor: Tomasz Kwiatek

  1. | ID: ac19b853 | #1

    Wesprzyjmy pana Janusza,On nie zasługuje na obojętność.Polska Jego potrzebowała i potrzebuje.W pierwszej kolejnosci to nie kto inny niz prezydent winien znać poprzez swoich urzedników sytuacje mieszkaniową a takze zdrowotną.I tu ukłony do MOPS-u.Sporządzą wywiad i od zaraz ma zasiłek celowy.Caritas tez pomoze,trzeba złozyc wniosek.Podac konto,zapewne znajda się Rodacy -patrioci.Działać.Pisać.I dobrze,ze @ PP..NGO się zainteresowali.Kto potrzebuje pomocy to pisać. Skoro na szczeblu rządowym nie odpowiadają na pisma, to sprawdzić,czy pismo doszło.Złożyć reklamacje na Poczcie Polskiej /ona zle pracuje/ .Ponowić pismo do premiera,do prezydenta, do centrali ZUS-u.Pomoc nadejdzie.

  2. Jarek Toporowski
    | ID: cbe103c1 | #2

    Słow kilka o tej sprawie będzie na manifestacji.

    Trzeba dbać o bohaterów którzy walczyli o lepsze życie pracowników

  3. | ID: 30b13986 | #3

    @ P.Jarek Toporowski ! Dziękuje.

  4. Anonim
    | ID: 8a749fc2 | #4

    Niestety przez całe dziesięciolecia od wyjścia z aresztu można było oglądać go przy „piwku”. Zliczył różne firmy… Niestety naciągał również kolegów na krótkoterminowe pożyczki, ktorych nigdy nie zwrócił. To przykre, ale bardzo wątpię, by jego obecna sytuacja wiązała się z dzaiałalnością, ktorej finał nastąpił w grudniu 1981 roku.

  5. | ID: 30b13986 | #5

    @ P.Anonim ! Nie bądz zazdrosny.Z tresci artykułu wynika,ze miał trzy zawaly. A jezeli pozyczał pieniadze to musi oddac. Piwo jest dla ludzi . Jezeli go znasz,to nic nie stoi na przeszkodzie abys odwiedził,doradził To tak po katolicku nalezało by postapic. Wiesz,ja plotki tez zniose,ale ich nie lubie.

  6. Anonim
    | ID: 8a749fc2 | #6

    To nie plotki. Piwo jest dla ludzi, ale gdy jerst użyte w cudzysłowiu powinno raczej sugerować poważne problemy i nie mam zamiaru rozwodzić się nad patologią.Wspolczuję trzech zawałów. Nie ma czego zazdrościć. Co do dlugów – nie będe gonil dziada po Opolu, gdy ucieka na drugą stronę ulicy, więc o odwiedzinach trudno mowić. Myślę, że nie ma nic wspolnego z użytym w tytule symbolem „Solidarności” milosierdzie chrześcijanskie, na które zasaługują wszyscy nieszczęsnicy – nie tylko J.M. z tego tytuŁu, że kiedyś do niej należał. W mojej opinii to spore nadużycie. To jest powodem mojej reakcji. Uważam, że to po prostu nieuczciwe w stosunku do innych, często doprowadzonych rzeczywiście przez reżim komunistyczny do utraty zdrowia i pokrzywdzonych przez los. Nie odmawiam nikomu, nawet nałogowemu alkoholikowi, prawa do starania się o pomoc, ale niekoniecznie przy użyciu szyldu „Solidarności”.

  7. | ID: 30b13986 | #7

    @P.Anonim. Dziekuje za sprecyzowanie tematu.

  8. kajtek
    | ID: 0ba01303 | #8

    @Irena
    Biedna Irena. Wierzy , że MOPS pomaga ….Czy półtora miesiąca na xx pomoc to mało czy dużo? Nadal badają………………

  9. | ID: 30b13986 | #9

    @P.kajtek .Jezeli jest inaczej niz napisałam,to oznacza ze u Ciebie nie pracuje prawidłowo MOPS. Pisać,pytać,pisać,pytac,Nie zrażać się. A czy jestem biedna jak piszesz?Ja moge byc w tej materii tylko naiwna.

Komentarze są zamknięte