Platforma ma już z kim przegrać

Redaktor Obywatelski15

Kaczyński w Opolu 5 [facebook.com]1. Na jesieni 2010 roku w wywiadzie dla tygodnika Wprost zaskoczonemu dziennikarzowi premier Donald Tusk powiedział, „że Platforma nie ma z kim przegrać” i to stwierdzenie powtarzał później jeszcze klika razy. Rzeczywiście w owym czasie w większości badań opinii publicznej, Platforma miała nawet kilkanaście punktów procentowych przewagi nad Prawem i Sprawiedliwością i była to sytuacja trwająca długimi miesiącami.

Co więcej media, które w dobrze funkcjonującej demokracji powinny przede wszystkim patrzeć na ręce rządzącym, zajmowały się główną partią opozycyjną, rozdymając do niebotycznych rozmiarów jej problemy.

2. Jak diagnozuje socjolog Barbara Fedyszak-Radziejowska w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl, stworzono z rozmysłem fasadową demokrację, w której wprawdzie istnieje opozycja ale poparcie dla niej oscyluje w granicach 20%, a więc nie ma ona szans na przejęcie władzy w kraju.

Ba nieustanne degradowanie partii opozycyjnej to nie wszystko, władza i współpracujące z nią media stygmatyzowały także wyborców Prawa i Sprawiedliwości i to w taki sposób aby nawet ci wyborcy którzy z jakiś powodów przestaną w przyszłości popierać Platformę nie byli w stanie przełamać psychologicznej bariery i przenieść poparcia na Prawo i Sprawiedliwość.

Zbudowanie takiej właśnie fasadowej demokracji pozwoliło Platformie wygrać powtórnie wybory na jesieni 2011 roku, mimo że 4 lata jej dotychczasowych rządów nie były przecież pasmem sukcesów.

Ba co i rusz zdarzały się afery, które przy innym podejściu mediów, zdmuchnęłyby rząd Tuska natychmiast. Tak się nie stało ani w przypadku afery hazardowej (odejść musiał „policjant” który ją wykrył, a główni „udziałowcy” nie ucierpieli), podobnie było z aferą stoczniową, nieistniejącym katarskim inwestorem i w konsekwencji upadłością stoczni w Gdyni i w Szczecinie.

3. Cierpliwa i konsekwentna praca Prawa i Sprawiedliwości powoli zaczyna przynosić owoce. Coś w Polsce się przełamało i to widać w coraz to nowych badaniach opinii publicznej. Widać to jeszcze wyraźniej w naszych wewnętrznych sondażach.

Zorganizowanie przynajmniej kilkunastu merytorycznych debat dotyczących najważniejszych dziedzin naszego życia z udziałem ekspertów o bardzo zróżnicowanych poglądach, na których zaprezentowane zostały stosowne projekty ustaw przygotowane przez Prawo i Sprawiedliwość, coraz bardziej zdecydowanie przekonuje opinię publiczną, że jesteśmy przygotowani do rządzenia zdecydowanie lepiej niż w roku 2005.

Wiele z tych projektów zostało zgłoszonych do laski marszałkowskiej ale niestety albo zostały zadołowane w słynnej marszałkowskiej zamrażarce albo też zostały odrzucone przez większość koalicyjną w I czytaniu.

Trwa także objazd kierownictwa partii i samego prezesa Kaczyńskiego po kraju i odbywają się otwarte spotkania z wyborcami. Do tej pory takie spotkania obyły się w ponad 170 powiatach i będą trwały do jesieni tego roku.

Na te z udziałem prezesa Kaczyńskiego przychodzą setki wyborców, kończą się one aplauzem i odśpiewywaniem „Sto lat” i życzeniami kierowania przez niego rządem po najbliższych wyborach. Jeszcze przed wakacjami w dniach 29-30 czerwca w Katowicach odbędzie się Kongres Programowo-Wyborczy Prawa i Sprawiedliwości na którym zostanie przyjęty całościowy program naszej partii i potwierdzone przywództwo prezesa Kaczyńskiego.

4. Z tego pobieżnego z konieczności opisu widać wyraźnie, że bez euforii w reakcji na dobre dla Prawa i Sprawiedliwości sondaże, dalej ciężko pracujemy i przygotowujemy się do rządzenia krajem.

Platforma już wie, że ma z kim przegrać i stąd ta panika. Ponieważ rządzący mają sporo na sumieniu w różnych sprawach, więc „odspawanie ich od stołków” wcale nie będzie łatwe.

Musimy przypilnować uczciwości wyborów, ponieważ w „desperacji” ,władza może się posunąć bardzo daleko. I do tego też się przygotowujemy.

 Zbigniew Kuźmiuk

Poseł PiS

  1. ely
    | ID: fd2b06dc | #1

    Tylko wygrana PIS ( ok.40%) daje jeszcze nadzieję Polsce i Polakom na wyjście z tragicznej sytuacji gospodarczej i politycznej w jakiej znalazła sie po 6 latach rządów PO . Kłamstwa , matactwa, afery, dzielenie narodu, wyśmiewanie tego co polskie, ograniczanie nauczania historii Polski w szkołach, atakowanie kościoła, chrześcijaństwa, niedopuszczanie na multipleks telewizji TRWAM, która również poruszała ważne dla Polaków tematy to tylko wierzchołek góry .Niewyobrażalne bogacenie sie elit platformianych i postkomunistycznych, powiązanych z Platforma przy równoczesnym ubożeniu całego narodu, likwidacja Polski prowincjonalnej: zamykanie szkół, poczty, posterunków policji, sądów, połaczeń kolejowych i autobusowych.

  2. Irena
    | ID: 23d2b537 | #2

    @ P.ely. Tak,masz racje. Dokładnie tak jest.To czysta prawda.Więc pozostała tylko modlitwa do Ducha Świętego o dary rozumu,rady,męstwa,roztropności, siły,.Więc módlmy się, dzisiaj są Zielone Świątki.Duch Święty Działa.

  3. svatopluk
    | ID: 625c9815 | #3

    a kto chciałby wejść w koalicję z PiS?

  4. Anonim
    | ID: 69ce0b57 | #4

    @svatopluk
    Nikt. I nikt do tego nie będzie potrzebny. A dlaczego pytasz? Może strach cię obleciał?

  5. svatopluk
    | ID: 568d1734 | #5

    @Anonim

    Jedynie jeśli frekwencja spadnie poniżej 40%.
    Moim zdaniem PiS nie przybywa wyborców tylko koalicji rządowej ubywa.
    A jak PiS chciałby uzdrowić ten kraj? Przyjazny biznesowi nie jest.
    Za jego rządów będzie jak za PRLu. Z jedną różnicą. Nie będzie telefonu do Moskwy.
    W gospodarce będzie socjalizm a lub będzie się karmić nacjonalistyczną papką.

  6. Anonim
    | ID: 00856bf8 | #6

    @svatopluk
    To już jest twoja opinia i niech lepiej taką pozostanie. Pytanie tylko dlaczego ją rozsiewasz. Może ze strachu?

  7. kominiarz
    | ID: 64dd80c4 | #7

    Moim skromnym zdaniem z PiS to jest tak ,że wszyscy tutaj na forum w swoich wypowiedziach mają rację. Niestety…..
    Kto chciałby z PiS wejść w koalicję? Nikt! Nikt też PiSowi nie jest potrzebny i nie ma kogoś takiego na scenie politycznej ,kto odpowiadałby PiS. SLD to czerwone pachołki , PO sobie daruję , Palikociarnia niech Paligłupa dalej sama ,a PSL sprzedajne? Po co oni w rządzie z PiS em? Tak ,że nikt z PiSem w koalicję pójść nie zechce i nikogo PiS również nie bedzie chciał. „ely” również ma rację ,za wyjątkiem tego ,że PiS powstrezyma dzielenie narodu. Podział ten bedzie taki sam , jak nie wiekszy ,bo niestety społeczeństwo samo w sobie różni się i różnią się jego interesy społeczne ,a nie ma ugrupowania które by te różnice zminimalizowała. PiS niewątpliowie powstrzymałby to wszystko , co „ely” napisał tj: wyśmiewanie tego co polskie ,ograniczanie nauczania historii Polski w szkołach ,atakowanie kościoła i chrześcijaństwa itd. itd ale obawiam się ,że pałeczka przegięła by się wtedy w drugą stronę i zaczęły by się rządy średniowieczne rządy Kościoła z PiS em. Dlaczego? Bo PiS musi mieć jakieś poparcie i wzamian Kościół dostałby zbyt wiele ,a tak być nie może i podziały by się zwiększyły. Mamy przecież lewactwo ,pedalstwo i inną zarazę (którą swoją drogą trzeba wyplenić) ale mamy również normalnych ludzi ,którym niekoniecznie średniowiecze i władza Kościoła odpowiada. Nie byli by zadowoleni również przestępcy – zwłaszcza ci w białych kołnierzykach bedący u władzy – czyli znaczna siła. Ogólnie więc może i pod wieloma względami z PiSem lepiej ,ale niekoniecznie ,a przy tym zament wcale nie mniejszy.

  8. svatopluk
    | ID: 568d1734 | #8

    @Anonim

    Wyrażanie swojej opinii jest jej rozsiewaniem? Podobno mamy wolność słowa.
    A czy musiałbym sie bać PiSu przy władzy? Może lepiej ode mnie znacie odpowiedź.

  9. Irena
    | ID: 0bfc88b2 | #9

    @kominiarz. Witaj.No to musimy wybierać mniejsze zło. Albo PiS z Kościołem albo trójpak- SLD,PO,PSL. Co wybierasz?

  10. svatopluk
    | ID: 568d1734 | #10

    Jak się Kościół Katolicki wda w partyjne gierki to strategicznie mówiąc będzie to katastrofalne w skutkach.
    Już teraz to widać.

  11. Irena
    | ID: 0bfc88b2 | #11

    @ P.svatopluk. Witaj. Kościół katolicki to nie kto inny, tylko My. 90 procent rodaków to katolicy. To nie tylko kler. To zwykli,pokorni ludzie. Więc nie rozumie Twojej wypowiedzi.

  12. Anonim
    | ID: 7285356b | #12

    „Wyrażanie swojej opinii jest jej rozsiewaniem?”
    Czyli jednak się boisz. A czy jest rozsiewaniem? Też. Jakieś kolejne głupie pytania?

  13. kominiarz
    | ID: 64dd80c4 | #13

    @Irena
    Nie wiem czy aż takie zło….. Nigdy nie będzie tak ,żeby rządzący wszystkich w pełni zadowolili ,a taka partia jak PiS jest w tej chwili potrzebna ,bo zaszło już za daleko w tym co POrabia bractwo kotylionowe. Jeśli PiS zapędziłby się zbyt daleko ,to siła przeciwwagi jest dosyć duża ,żeby ich przykrócić. Zgadzam się z tym ,że Kościół to znaczny procent rodaków ,nie znaczy jednak ,że mam się zgadzać ze wszystkim co Kościół chciałby mi dyktować. Uważam jednak ,że obecnie Kościół jest zbyt mocno atakowany i cel jaki mają w tym rządzący jest zgubny dla narodu polskiego.

    @svatopluk
    W tym wypadku zgadzam się całkowicie z tym co napisałeś. Atakowany Kościół Katolicki chcąc coś ugrać dla siebie i wdając się w partyjne gierki więcej straci niż zyska ,a to może okazać się katastrofalne.

  14. Irena
    | ID: 1d5b7736 | #14

    @ kominiarz. To delikatna materia.Wyczucie nie wystarcza. A że się topimy ,to fakt.Kościół Katolicki to my.Co możemy ugrać? Tylko Dobro.

  15. svatopluk
    | ID: 45985809 | #15

    KK to my wierzący. Jako obywatele mamy prawo do własnych poglądów politycznych.
    Ale robimy to jako obywatele a nie jako katolicy.
    KK jest ponadpolityczny i ponadpartyjny. Powinien jak najbardziej zabierać głoś w różnych sprawach politycznych ale nigdy nie popierać danej partii. Nawet gdyby w programie głosiła dużo ewangelii.
    Dlaczego? Bo Królestwo „Jego” nie jest z tego świata.
    Poza tym każda partia kiedyś sie „wypala”. A czy ewangelia także?

Komentarze są zamknięte