Mąż podpalił się z biedy

Niezależna Gazeta Obywatelska7

nikt_nam_nie_pomogl_119_0Andrzej Filipiak przyjechał do Warszawy z Kielc w nocy w ubiegłym tygodniu. Przed południem usiadł na ławce przed kancelarią premiera i podpalił się. Nie miał transparentów, nie krzyczał. Powodem jego desperackiego kroku była skrajna bieda i brak znikąd wsparcia. Pan Andrzej dziś przechodzi operację.

O jego stanie zdrowia i sytuacji materialnej rozmawiamy z żoną pana Andrzeja – Wiesławą.

 

wPolityce.pl: Jak się czuje pani mąż?

Wiesława Filipiak: Teraz już jest trochę lepiej, stan stabilny. Został zabrany na operację, która w tej chwili trwa.

 

Czy pan Andrzej ma dobrą opiekę w szpitalu?

Byłam tam u niego przed dwoma dniami. Teraz jest tam córka, która mnie zastąpiła, więc nie potrafię nic powiedzieć.

 

A czy ktoś zwrócił się do państwa z propozycją pomocy? Ktoś z polityków, samorządowców?

Nie, nikt. Córka płakała, że nikt się nie zainteresował. Ona sama musi wszystko kupować. Ja jestem bezsilna, nawet nie chcę się wypowiadać. Jestem na lekach uspokajających, ledwie żyję. Na szczęście mogę na córkę liczyć, która wszystko załatwia. To dla nas taka tragedia, że to się nawet w głowie nie mieści, że on mógł coś takiego zrobić. Mam już swoje lata i bardzo mi ciężko z tym wszystkim. Ja też, tak jak i mąż, chodziłam, prosiłam o pomoc. Nikt nam jej nie udzielił. A teraz jest w takim stanie, że wszystko w rękach Boga i do niego się modlę.

 

Jak wygląda państwa sytuacja materialna?

Wszyscy tu wiedzą, jaka jest nasza sytuacja materialna. Żyjemy jedynie z mojego zasiłku. Gdy prosiliśmy o pomoc, to odsyłano nas do dzieci, aby one nam pomogły. A w imię czego? Syn ma trójkę dzieci, córka podobnie – ma swoje problemy, swoje sprawy.

 

Czy na desperacką decyzję pani męża mogło miec wpływ podobne zdarzenie z 2011 roku, gdy przed KPRM podpalił się Andrzej Żydek?

Nie, nie słyszeliśmy o tym. Nigdy sobie nie wyobrażałam, że mąż mógłby coś takiego zrobić. Narobił sobie takiego cierpienia…

Rozmawiał Sławomir Sieradzki

Wywiad  publikowany zgodnie z umową współpracy między wydawnictwem Fratria a NGO

  1. Irena
    | ID: 336cf563 | #1

    Taka jest procedura .Nie wiem kto ja wymyślił……… MOPS-y / istne psy / -zamiast udzielać pomocy, to robia wywiad z całą rodzina ,która zazwyczaj mieszka w tej samej wsi i dlatego wstyd nie pozwala na proszenie o pomoc. A urzedników zatrudnionych w organach samorzadowych róznych szczebli jak wioska, miasto, powiat, województwo na ministerstwie skończywszy to mega etaty z mega płacami. Zal mi tego rodaka,jego zony.Ale córke dobrze wychowali. Wierze ze pan wyzdrowieje i do setki dożyje.

  2. obiekt x
    | ID: c97b7632 | #2

    Wie Pani, tak jest na całym świecie, że wywiad robi się w okolicy, wśród sąsiadów itp. Krewni mieszkają w UK i do nich też przychodzili z opieki społecznej pytać się o sąsiadów.

  3. JT
    | ID: 4c41cffd | #3

    Je..ć PIRAMIDĘ KAPITALIZMU ! ! ! . Je..ć LEWIATAN ! ! ! Trzeba pałować tych którzy POdnieśli rękę za wydłużonym wiekiem emerytalnym – ich miejsce jest na Placu Czerwonym.

    Trzeba pałować tych którzy na chama na siłe chcą POsyłać dzieci sześcioletnie do szkół

    Wszystkie normalne kraje się buntują – Bułgaria, Francja, Niemcy, Brazylia.

    http://wpolityce.pl/wydarzenia/56153-50-tysiecy-brazylijczykow-demonstrowalo-przeciwko-biedzie-i-korupcji-zaatakowali-siedzibe-wladz-miejskich

  4. obiekt x
    | ID: c97b7632 | #4

    @JT

    Zawsze mówiłem, ze nacjonalizm i faszyzm to ideologie skrajnie lewicowe.

  5. z Niemodlina
    | ID: ef69e062 | #5

    Tego dnia, gdy ten biedny człowiek w tak desperacki sposób chciał targnąć się na swoje życie, reżimowe, antyPOlskie media uznały,że wydarzenie to jest tak mało ważne, że nie zasługuje na POjawienie się w „faktach” ani w „faktach po faktach”.

    Gdy kilka tygodni temu zaczęło spadać POparcie jedynie słusznej partii, w reżimowych mediach, zniknął program pana Janka Pospieszalskiego oraz „express reporterów” czyli inaczej mówiąc, programy, które poruszały tematy dość niewygodne i kontrowersyjne, mogące widzom kojarzyć się z nieudolnością i kompromitacją szajki rządzącej z PO.

    Zaprzestanie emisji tych programów władze TVP tłumaczyły……wakacjami ( na początku czerwca :) :) ) i……oszczędnościami :) gdy jednocześnie jak widzimy stać TVP na program Lisa i wypłacanie mu 70.000zł pensji, albo na zakup niemieckiego filmu szkalującego bohaterskich żołnierzy AK.

    Ale co to wszystko dziś obchodzi Targowiczan ubranych w garnitury od armaniego, wyperfumowanych perfumami hugo bossa opłacanych z pieniędzy polskiego podatnika ????

  6. obiekt x
    | ID: 5e374998 | #6

    Podobnie M jak Miłość, Klan i kilka innych…

  7. z Niemodlina
    | ID: ef69e062 | #7

    @obiekt x

    Jeżeli już tak, to dlaczego zdjęto programy czy filmy,które mają dużą oglądalność, gdy tymczasem program Lisa systematycznie traci widzów, w ostatnim roku o pół miliona i ma obecnie rekordowo niską oglądalność. Dlaczego publiczne pieniądze przeznacza się na antypolskie filmy,dając zielone światło innym producentom takich filmów i tym samym legitymizuje się takie kłamliwe produkcje ??? POmyśl o tym.

Komentarze są zamknięte