Kto stał za odwołaniem Jarmuziewicza? List rozpaczy pracownika Alpine

Niezależna Gazeta Obywatelska8

Jarmuziewicz na pasach fot. Watch DOGDramatyczny list prezentuje portal Euroinfrastruktura.pl. Autorem jest  przedstawiciel firmy budowlanej Alpine Bau, który pisze do Lecha Witeckiego, pełniącego obowiązki  Dyrektora Generalnego GDDKiA. Jarosław Duszewski, specjalny komisarz ds. koordynacji projektów infrastruktury Alpine, nie pozostawia na szefie Generalnej Dyrekcji suchej nitki, wykazując mu niekompetencję, brak merytorycznego przygotowania do sprawowania funkcji oraz niechęć do dialogu.

To co istotne dla Opolan to informacja, że to Lech Witecki stał za odwołaniem wiceministra transportu Tadeusza Jarmuziewicza. Przynajmniej tak twierdzi przedstawiciel Alpine. W ministerstwie przypomnijmy za drogi odpowiadał Tadeusz Jarmuziewicz. Sprawa odwołania Jarmuziewicza nabiera rumieńców, a w tle są duże pieniądze. Może być ja w starym przysłowiu: „Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada”. Na razie wpadać możemy w dziury, szczególnie za Walidrogami wjeżdżając do Opola. Przy okazji ostrzegamy!

Duszewski podkreśla, że Witecki zrobił z GDDKiA „prywatny folwark”, którym zarządza z grupą zaprzyjaźnionych prawników. Menedżer Alpine tak podsumowuje:

Jest Pan jedynym urzędnikiem w Unii Europejskiej, który przy tak ogromnych środkach, jakie Pan posiadał dla Polski doprowadziì do zapaści budownictwa drogowego, a kraj pozbawił  napędowego przeciw recesji, jakìm przy posiadanych środkach powinna być budowa infrastruktury drogowej.

Alpine, drugi co do wielkości austriacki koncern budowlany, niedawno złożył wniosek o uznanie niewypłacalności. W Polsce firma miała problem z kontraktem na fragment autostrady A1. Szczególne trudności wiązały się z budową mostu w Mszanie. Wykonawca przedstawił ekspertyzy wykazujące wadliwość projektu, jednak GDDKiA nie przyjęła tego do wiadomości. Ostatecznie firma zrezygnowała z tej budowy. GDDKiA odstąpiła w ostatnim czasie od umowy z austriackim koncernem na odcinek ekspresówki S5 i fragment drogi krajowej nr 16.

Pana działania oprócz tego, iż przyniosły (…) jedynie bankructwa już prawie wszystkich drogowych firm a teraz zabrał się Pan za firmy zagraniczne, które poprzez kryzys w Europie mają problemy finansowe i każda Pana decyzja tak jak w przypadku A1 i mostu MA532 o zabraniu gwarancji Alpine w czasie rozmów z bankami, o których Pan wiedział, może spowodować bankructwo i spowodowała ogromnej, globalnej firmy

– wytyka Duszewski i dodaje

Może być Pan dumny, 600 osób w Polsce i 1500 w Europie zostaje bez pracy przez Pana.

Duszewski nazywa Witeckiego „grabarzem drogowych firm” a jego styl pracy „gangsterskim”. Zarzuca mu, że wpływał na politykę personalną koncernów, które miały zlecenia od GDDKiA i usuwał z nich ludzi przeciwstawiających się jego metodom.

Szczytem nonszalancji na pograniczu działań zabronionych jest składanie propozycji współpracy mecenasowi, który obsługuje prawnie w naszym imieniu proces przeciw GDDKiA za ponad 1,2 mld zł

– pisze też przedstawiciel Alpine.

Swój list przekazał do wiadomości Donalda Tuska, Janusza Piechocińskiego, Sławomira Nowaka oraz Sejmu RP.

Cały list można przeczytać tutaj.

tk, www.euroinfrastructure.eu, wpolityce.pl

  1. Irena
    | ID: 4f438449 | #1

    Ciekawy ten list. Wiemy cos więcej.Poczekajmy.A moze jeszcze ,ktoś pismo z podzielnikiem ujawni??

  2. megi1802
    | ID: aaf4dfdc | #2

    To jawne bezprawie. Pracownicy wyrzuceni na bruk bez środków do życia, zagrożona branża i gospodarka kraju. Jestem ciekawa po której stronie staną prokuratorzy i sędziowie.
    Ps. Skorumpowani prokuratorzy i Sędziowie – przestępcy – w moich sprawach – bronili i bronią skorumpowanych groźnych zorganizowanych przestępców – moich katów i oprawców a szczególnie Ministrów Skarbu Państwa – bo zaniechali obowiązku kontroli w GZE S.A. Prezes GZE S.A. może poświadczać nieprawdę w strategicznych raportach i sprawozdaniach do VattenfallAB, MSP, RM, MPPS, a także do wasciciela Vattenfall – Państwa Szwecja. Prezes poświadczający nieprawdę posługuje się tymi dokumentami i okrada mnie. Nieuczciwi, nieetyczni, niemoralni Prezesi z GZE S.A. i Vattenfall – przestępcy do dzisiaj są awansowani, ogromnie wynagradzani, podziwiani, odznaczani, faworyzowani. Ja jestem karana, okradana, prześladowana, naciskana, zastraszana, pernamentnie narażana na niebezpieczeństwo utraty życia, torturowana bo jestem ofiarą przestępstwa i zbrodni.

  3. megi1802
    | ID: aaf4dfdc | #3

    To jest bezprawie! To jest zdrada interesu Polski! To jest zdrada interesu obywateli takich jak ja!

  4. | ID: 87d5c35b | #4

    Portal wPolityce.pl podał wiadomość za portalem Euroinfrastruktura.pl, który wczoraj ujawnił ten list. To jest prawdziwe źródło tej informacji:
    http://www.euroinfrastructure.eu/infrastruktura/dramatyczny-list-alpine-do-lecha-witeckiego-szefa-gddkia/

  5. Pixie
    | ID: b65459d1 | #5
  6. Irena
    | ID: 5cfcdcb8 | #6

    @P.Lukasz Zboralski -dzięki za link [email protected]. Dzieki.

  7. | ID: 87d5c35b | #7

    @Irena
    Teraz wpadł jeszcze ciekawszy materiał – rozmowa z Jarosławem Duszewskim z Alpine Bau, o tym, dlaczego napisał ten list. Polecam:
    http://www.euroinfrastructure.eu/infrastruktura/duszewski-o-liscie-do-witeckiego-ktos-musial-powiedziec-to-glosno/

  8. Irena
    | ID: 5cfcdcb8 | #8

    @P.Łukasz Zboralski. Dziękuję. To kolejny list,Zapewne będą następne,jak przewidywałam.
    Uruchomiono łańcuszek sw,Antoniego. Jak to w starym powiedzeniu:po nitce do kłębka Poczekajmy,co jutro przyniesie..Pozdrawiam

Komentarze są zamknięte