WikiLeaks infiltruje RN!

Redaktor1

Maciej Kałek_1Polskę przeszedł szum – zostały ujawnione prywatne wiadomości Przemysława Holochera, jednego z przedstawicieli Ruchu Narodowego, dawnego przywódcy ONR. Co wyjawił portal WikiLeaks?

Prawie 700 stron prywatnych wiadomości, rozmów, publikacji w grupach i na stronach, jakie P.Holocher przez cały czas istnienia swojego profilu na fb zamieszczał, zostały opublikowane przez WikiLeaks. O sprawie poinformowała na samym początku strona Antify, zachwaljąc „obnażenie“ ONRu. Poza Holocherem, także i kilka innych nazwisk stanęło pod znakiem zapytania. Dlaczego sprawa jest taka nagląca?

Bardzo uwidacznia się problem, jaki wśród publicystów był wielokrotnie nakreślany – różnice, pomiędzy MW i ONR stanowią o tym, iż w końcu kiedyś dojść może do starć między tymi ugrupowaniami, pomimo, iż teraz wspólnie pracują dla dobra Wielkiej Polski. Dlatego uderzenie w jeden człon tworzący RN, dla wielu jest znakiem złej woli drugiego członu (MW), dla innych przejawem infiltrowania RN przez ABW, a dla jeszcze innych – dowodem udostępniania przez portal facebook danych, które są na rękę lewicy. Najważniejszym jednak pytaniem jest: jak na Ruch Narodowy wpłynie publikacja rozmów Holochera, w których padają żarty o Żydach, o zabijaniu lewaków, czy o sabotowaniu działań innych grup?

Wtopa Holochera i kilku innych nie przekreśli całego ruchu narodowego – choćby dlatego, że Wszechpolacy też są fragmentem tworzącym go. Jest to fakt, iż jedna chmurka deszczu nie czyni. Może się jednak odbić smutnym cieniem na działalność ruchu, odsuwając jego sukces na całe lata. Ale jednak… doprawdy trzeba by być lewackim utopistą by uważać, że różne grupy nie działają przeciwko sobie, nawet pomimo współpracy. Tarcia występują tak w „obozie patriotycznym”, jak i w obozach lewicowych (czy nie słyszeliśmy niedawno o tarciu Nowicka – Palikot?) Wiadome jest, że jak na MN przyjeżdża PiS, to on wśród „swoich” mówi o tym, jak to ONR czy MW odrywają młodzież od „jedynej słusznej prawicy” – tak samo w drugą stronę: wielu, jak nie wszyscy, przedstawicieli grup narodowych też jest przeciwko PiSowi… tak samo i w ruchu narodowym (rozumianym, jako działalność narodowa, a nie ugrupowanie), pomiędzy NOP a ONR, OWP czy MW są tarcia. I tak samo w ogólnie pojętym Ruchu Narodowym. To całkowicie normalne. Dlatego uważam, że RN ma jeszcze szansę. Pozostaje jednak jeszcze jedna sprawa – sprawa żartów, jakie publikował Holocher.

Czarny humor u Holochera to żadna rzecz znowu straszna, ani nie jest rzeczą nielegalną. Legalnie działa przecież portal Sadistic.pl, na którym czarny humor to norma. Kawały z Żydów, czy nawet żarty z czarnymi/białymi w tle, nie świadczą o rasizmie, ale o wyśmiewaniu się ze stereotypu faszysty-polaka. Ile razy słyszałem kawały o Żydach czy lewakach, a „Korwin-Krul” „masakrujący lewactwo” to już przecież klasyka „kwejka” i innych portali rozrywkowych. Idąc myśleniem Antify i publikujących dane WikiLeaks – także i autorzy takowych obrazków są dowodem na „führerowskie“ zapędy młodych ludzi.Prawda jest taka, że niepotrzebnie się ludzie tak strasznie boją tego, co zostało ujawnione. Poza oczywistością, że to łamanie wolności osobistej i atak na prywatność (za co powinno być 25 lat i dożywotni zakaz posiadania internetu), poza kilkoma punktami, to te 700 stron nie zawiera wcale czegoś, co by Ruch Narodowy przekreślało jako sam w sobie. Co najwyżej – przekreśla autorytet P. Holochera. Bo to był jego prywatny profil, prywatne wiadomości, a nie działalność, poglądy i statut Ruchu Narodowego.

Obóz narodowy musi się przyzwyczaić do tego, że oprócz standardowego pakietu: ABW, policja, także i Antifa może używać hakerów, a WikiLeaks dołączyła się do tego grona. Zapowiedziała nawet kolejne publikacje prywatnych kont. Kolejny dowód na to, że nawet w internecie tracimy wolność osobistą, a ludzie uważający siebie za jej wojowników, mają iście totalitarne zapędy.

Maciej Kałek

  1. Irena
    | ID: cf26bc19 | #1

    Trudna sprawa.Nie powinna sie zdarzyć. Ale mamy tak,jak mamy. Trzeba sie pilnować,bo jestesmy ingwilowani.I to wszedzie. Trzeba wiedzieć.

Komentarze są zamknięte