Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
Dziennikarz Super Expressu został obrażony przez polityka. Na ile można usprawiedliwić pijańskie odzywki osób publicznych?
O tym, że po wywiad nie warto dzwonić do polityków po pewnych godzinach przekonał się ostatnimi czasy dziennikarz Super Expressu. Zadzwonił on do Pana Ireneusza Rasia (PO) w sprawie publikacji rzecznika praw dziecka: „Rola lekarza dentysty w rozpoznawaniu objawów przemocy wobec dzieci”.
Jak przekonuje dziennikarz – Pan poseł był co najmniej wstawiony. Podczas dyskusji nie odpowiadał na pytania, lecz zaczął toczyć radosne słowa na temat własnych dzieci, wielokrotnie przy tym przeklinając i wyzywając dziennikarza od „kretynów“. I choć prawdą jest, iż polityk też człowiek i po godzinach pracy ma prawo się napić, o tyle trzeba także zaznaczyć, że czyny wykonane nawet w amoku alkoholowym są wciąż brane pod uwagę przy ewentualnych zawiadomieniach do prokuratury. W przeciwnym razie nie byłoby można posunąć do odpowiedzialności gwałciciela, który zgwałcił kobietę po zakrapianej imprezie, lub złodzieja, który będąc nietrzeźwym ukradł komuś portfel. Słowa także mogą robić krzywdę, toteż nic nie usprawiedliwia takiego zachowania.
Trzeba jednak przyznać, że polityk w całej tej zagmatwanej wypowiedzi wyznał bardzo prawdziwą, choć nie do końca zgodną z linią programową jego partii rzecz:
„Dzieci generalnie boją się dentysty! Od rodziców zależy czy to będzie trauma, czy pierwszy kontakt z dentystą będzie przyzwoity, otwarty, dobry. To zależy ode mnie i od pana. Nie od rzecznika, nie od rządu, nie od opozycji.“
Dokładnie, Panie Raś. Rodzic ma bezwzględne prawo do samostanowienia o wychowaniu swojego dziecka i ani żadna Unia, ani żadne regulacje genderowe i socjalistyczne nie powinny mieć wpływu na autorytet rodziców.
Maciej Kałek
http://tv.se.pl/wiadomosci/
A jak krótkoręki Gosiu pijany bełkotał u Rydzyka to był atak określonych sił na prawego i sprawiedliwego posła.
@nowy
He, i tak nikt nie przebije TW Alka bardziej znanego jako „magister” :) A. Kwaśniewski, tego który ukończył moskiewską szkołę MGIMO uważaną za wylęgarnie sowieckiej agentury, jak pijany przewracał się na grobach pomordowanych Polaków w Charkowie, a potem bezczelnie kłamał,że to przez chorą goleń :) :)
Którego urżnął w trupa „acitimelek” Leszek Głódź
@z Niemodlina. Tak, pan Kwaśniewski – były prezydent, zapisał sie w historii przez chorą goleń, a faktycznie był zapity w trupa. W takim stanie odwiedzał groby Polaków na Ukrainie. przewracał sie… Wstyd i skandal.
Dzisiaj w Polszy jak po pijaku prowadzisz rower to jesteś przestępcą , ale jak Kwasniewski po pijaku” prowadził” Polskę to nikt mu nic nie zrobił. W Polsce komunizm się nie skończył jak orłu wsadzili koronę na głowę to nie znaczy że coś się w tym kraju zmieniło. Bo dalej członkowie zbrodniczej organizacji PZPR mogą być w tym „demokratycznym” państwie posłami senatorami prezydentami sędziami itp. itd
Dzieci przeplatane przekleństwami. Boże mój !