Polecamy – do obejrzenia na wakacjach

Autor Obywatelski

Bank_ladyJuż pierwszego sierpnia na ekranach kin całej Polski będzie można zobaczyć niemiecki kryminał „Bank Lady”. Scenariusz filmu oparty został na autentycznych wydarzeniach. Widzowie poznają historie pierwszej kobiety w Niemczech która dokonywała napadów na banki.

Film przybliża widzom historie trzydziestoletniej robotnicy Giseli Werler. Zmęczonej ciężką fizyczną pracą. Nieśmiałej kobiety pragnącej odmiany życia, która upragnioną zmianę dostrzega w napadaniu na banki. I dzięki tym napadom zostaje przez media uznana za seks bombę. Film został nakręcony z dbałością o szczegóły. Dynamiczna akcja podkreślona jest świetną grą aktorów. Historia tak wciąga, że widz po powrocie do domu rozpoczyna poszukiwanie informacji o dalszych losach bohaterki.

kertuOd 11 lipca na ekranach kin wyświetlany jest niezwykle wzruszający estoński dramat społeczny „Kertu”. Ten poruszający obraz został wyprodukowany w ubiegłym roku, trwa 97 minut, a jego reżyserem jest Ilmar Raag. Pomimo kilku przeznaczonych tylko dla dorosłych scen film porusza wiele istotnych problemów społecznych. Jest świetnie zagrany. Dzięki trzymającej w napięciu choć nieśpiesznej akcji przykuwa uwagę widza, który nie wyjdzie z kina rozczarowany. Ostatnie sceny ukazują dobrą konstrukcje scenariusza, powiązanie wszystkich postaci i wątków, co pozwala na docenienie obrazu.

Akcja filmu rozgrywa się współcześnie na estońskiej prowincji. Tytułowa bohaterka jest wyobcowaną, nieśmiałą i znerwicowaną listonoszką. Wbrew psychopatycznemu ojcu zakochuje się w lokalnym pijaczku i amancie Villu. Przed pijaczkiem stają dwa wyzwania pierwszym jest miłość, drugim nowotwór krtani. Wbrew rzeczywistości miłość i dobroć przeciwstawiają się zepsutym realiom. Scenariusz filmu ukazuje kilka wyrazistych, jednoznacznych i odmiennych postaci. Ubogą matkę pijaczka i jej ciepłą bezwarunkową miłość do syna utracjusza. Bogatego i zabawiającego się myślistwem szanowanego obywatela (przy czym warto pamiętać, że w krajach postkomunistycznych pozycja społeczna i dostęp do pewnych rozrywek nie są przypadkowe) który gwałci, katuje i zmusza do aborcji swoją córkę (warto dostrzec jednoznaczne negatywne naznaczenie aborcji).

il_rossoNie da się ukryć, że można być zmęczonym albo prostacką sieczką Hollywood albo zdegenerowanymi obrazami polskojęzycznej produkcji kreującej wizerunek Polaków jako psychopatycznych degeneratów miotających się między jedną a drugą patologią. Odróbką na kino wrogie widzowi jest niezwykle wzruszająca włoska komedia „Czerwony i niebieski” (Il rosso e il blu). Reżyserem filmu jest Giuseppe Piccioni. Obraz powstał w 2012 i trwa 98 minut. Film jest wyświetlany w polskich kinach od 4 lipca 2014.

Pozytywne emocje jakie film Giuseppe Piccioni wyzwala w widzu, sprawiają, że chciało by się dzielić nim z osobą którą się kocha, rodziną i przyjaciółmi. Fabuła filmu w bardzo zabawny, a jednocześnie i wzruszający, sposób opowiada o włoskim liceum. Niedofinansowanej placówce, której najbarwniejszymi postaciami są: złośliwy i zgorzkniały profesor historii sztuki, młody przystojny pełen idealizmu nauczyciel literatury, starająca się za wszelką cenę nie wykazywać ludzkich uczuć dyrektorka, zdolny uczeń emigrant z Rumunii zaślepiony miłością do swojej zepsutej włoskiej koleżanki, poszukujący matczynej miłości uczeń porzucony przez matkę.

Na tle zapaści intelektualnej współczesnej młodzieży, nauczyciele okazują ogromne serce i pomoc swoim uczniom w ich dramatach życiowych, pokazują jak można być dobrymi ludźmi każdego dnia, jak można okazywać innym troskę. Dramaty ludzkie, film ukazuje w sposób niezwykle wzruszający, nie stroniąc od pełnego taktu humoru. Doskonale ukazana jest bezinteresowna i bezwarunkowa miłość rodziców do swoich dzieci, i dzieci do rodziców. Film wolny jest od nieprzyzwoitości i bezsensownej przemocy, dzięki czemu jest przyjazny rodzinie. Podstawą scenariusza była powieść Marco Lodoliego.

Jan Bodakowski

Komentarze są zamknięte