Europosłowie PiS wyrażają solidarność z Mołdawią

Niezależna Gazeta Obywatelska

UjazdowskiW drugim dniu sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Brukseli odbyła się wspólna debata nad ratyfikacją podpisanej umowy stowarzyszeniowej między Mołdową a Unią Europejską. W imieniu Prawa i Sprawiedliwości głos w debacie zabrali Anna Fotyga, Kazimierz Michał Ujazdowski i Kosma Złotowski.

Anna Fotyga w swoim wystąpieniu przypomniała, że niemal rok temu Unia Europejska przyjęła na siebie poważne zobowiązania wobec Gruzji i Mołdowy, a w okresie późniejszym również wobec Ukrainy. Eurodeputowana zaznaczyła, że społeczeństwo Mołdowy posiada pełne prawo do decydowania o swojej drodze geopolitycznej, zgodnie z prawem międzynarodowym, ze swoim „dziedzictwem cywilizacyjnym”. Anna Fotyga zwróciła również uwagę, że decyzja Mołdowy o wyborze drogi ściślejszej współpracy z Unią Europejską nie należała do łatwych i podejmowana była w atmosferze „nacisków, presji, gróźb destabilizacji”. Tym bardziej, przekonywała, należy się jej wsparcie. Nawiązując do wcześniejszych wystąpień, kwestionujących sens zaangażowania Unii Europejskiej na wschodzie, zaznaczyła, że nie mogą jedne narody uzyskiwać spokoju i pokoju kosztem wolności innych narodów, dlatego powinniśmy wspierać Mołdowę na jej drodze do Unii Europejskiej”. „Witam Mołdowę w rodzinie państw europejskich. Stoimy u waszego boku” – tymi słowami Anna Fotyga podsumowała swoje wystąpienie, podkreślając przy tym, że żaden naród nie może budować własnej wolności i spokoju kosztem drugiego.

Z kolei poseł Kazimierz Michał Ujazdowski odniósł się w swoim wystąpieniu do wypowiedzi krytycznych, jakie pod adresem umowy stowarzyszeniowej z Mołdową padły ze strony niektórych jego przedmówców: „Zabrzmiał na tej sali głos Moskwy” – powiedział europoseł PiS i wyraził ubolewanie, że niektóre z wypowiedzi europosłów partii „skrajnie prawicowych i komunistycznych” reprezentują w Parlamencie Europejskim „interesy Rosji i Putina”. Kazimierz Ujazdowski powtórzył słowa uznania dla społeczeństwa mołdawskiego, które zdecydowało, że nie chce uginać się pod rosyjską presją i nazwał dzień podpisania umowy stowarzyszeniowej „dniem europejskiej solidarności”. Pod koniec przemówienia europoseł przypomniał słowa, jakie w Parlamencie Europejskim w Strasburgu wypowiedział w roku 1988 papież Jan Paweł II: „Europa musi poszerzyć się do granic swojej historii i geografii”.

Kosma Złotowski zwrócił uwagę na fakt, że rozszerzenie Unii Europejskiej ma zawsze charakter pokojowy i demokratyczny natomiast Rosja buduje swoją strefę wpływów przy pomocy czołgów i rakiet. Europoseł PiS podkreślił również, że aspiracje Mołdowy do zbliżenia z Unią Europejską, a nie z Rosją, Unia powinna odczytywać jako znak atrakcyjności własnej gospodarki i ustroju demokratycznego swoich państw członkowskich: „Unia jest jeszcze atrakcyjna. Bardziej atrakcyjna niż Rosja – z tego należy się cieszyć” – podkreślił Złotowski. Europoseł zaznaczył również, że mimo kosztów jakie będą wiązały się z integracją Mołdowy z Unią Europejską, warto kontynuować ten proces, gdyż przyczyni się on do wzmocnienia pozycji UE w tej części Europy.

T

Komentarze są zamknięte