W najnowszym wydaniu „Egzorcysty” o wpływie gier komputerowych

Niezależna Gazeta Obywatelska

imageGrywałem we wszelkiego rodzaju tzw. strzelanki, w których wygrywa się wtedy, gdy pierwszy pociągniesz za spust. Nie miało dla mnie znaczenia, czy trzymam w ręku piłę, gwoździarkę czy też karabin plazmowy. Nie zdawałem sobie także sprawy z tego, że obrazy tryskającej na wszystkie strony krwi stawały się dla mnie zupełnie normalne – przyznaje w 32 numerze Miesięcznika Egzorcysta (kwiecień 2015), poświęconym grom komputerowym, Tomek, któremu Bóg pomógł uwolnić się od uzależnienia od gier. W swoim świadectwie zatytułowanym „Ważniejsza niż dziewczyna” dodaje również: w jednej z gier strategicznych kierowałem siłami zła, by zniszczyć królestwo dobra […] w innej grze pełniłem funkcję boga, opiekującego się swoim ludem, który go czci.

„Zwykłe” zastrzelenie przeciwnika stało się czymś nudnym dla graczy […] w wielu grach można nie tylko zabijać, ale również znęcać się nad przeciwnikami, stosować wymyślne tortury, okaleczać ciała przy użyciu różnych narzędzi. Możliwe jest np. palenie żywcem, wysadzanie w powietrze, odcinanie głowy lub kończyn za pomocą maczety albo piły, rozjeżdżanie pędzącym samochodem – mówi dr Iwona Ulfik-Jaworska z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w wywiadzie dr. Pawła Sokołowskiego „Wirtualna przemoc, realne konsekwencja”.

Gry komputerowe to ogromna gałąź przemysłu rozrywkowego, generująca potężne zyski dla ich producentów – podkreśla Monika Dobrogowska w artykule „Komputerowy narkotyk”. Zwraca również uwagę, że producenci gier zatrudniają „specjalistów od uzależnień”. Osoby te mają pomagać w konstruowaniu gier, które w jak największym stopniu „przywiążą” do siebie użytkownika. Działanie to twórcy gier podejmują z pełną premedytacją.

Własny ojciec skazał go na ścięcie w Wielki Piątek 13 kwietnia 586 r. – historię świętego Hermenegilda, syna króla Wizygotów Leowigilda, przywołuje Jerzy Adam Świdziński. Męczeńska śmierć królewicza nie poszła na marne, bo dręczony wyrzutami sumienia król prosił biskupa Leandra, aby nawrócił z błędnej drogi jego drugiego syna, Rekkareda. Jego powrót na łono Kościoła […] doprowadził do konwersji całego społeczeństwa wizygockiego na katolicyzm.

Co posługa egzorcysty wnosi do życia naukowego? A co wnosi bycie naukowcem do posługi egzorcysty? Co najbardziej pomaga w uwolnieniu osoby zniewolonej bądź opętanej? Czy kapłani, którzy nie są egzorcystami mogą pomagać osobom zniewolonym? Czy klerycy powinni być wprowadzani w pomoc egzorcystom? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi udziela o. dr Rafał Sergiusz Niziński OCD, egzorcysta, w wywiadzie dr. Mariusza Błochowiaka zatytułowanym „W uwolnieniu najbardziej pomaga szczerość nawrócenia”.

Jakie znaczenie ma fakt, że Jim Morrison przebywał w towarzystwie wiedźmy, delektował się szamanizmem i był w centrum okultystycznego rytuału? Grzegorz Kasjaniuk, krytyk muzyczny, dziennikarz i publicysta, odpowiada w artykule „Muzyka The Doors – nad krawędzią przepaści” na pytanie Czytelników: Czy muzyka The Doors jest zagrożeniem duchowym? Czy to może „szukanie diabła” tam, gdzie go nie ma?

Ponadto w numerze m.in. o kłamstwie faryzeuszy, iż uczniowie wykradli ciało Jezusa z grobu; o św. Aleksandrynie, która przez 13 lat przyjmowała tylko Komunię Świętą; o filmie Giacoma Campiottiego pt. „Biała jak mleko, czerwona jak krew”, będącym pogłębioną refleksją nad tajemnicą życia i śmierci, nad tym, co ważne i mniej ważne; o kampanii billboardowej „Konkubinat to grzech. Nie cudzołóż!”; o akcji „WYLOGUJ SIĘ DO ŻYCIA… a robi się to TAK!”, adresowanej do uczniów szkół gimnazjalnych i średnich; a także zasady bezpiecznego korzystania z mediów elektronicznych przez dzieci i młodzież.

AP

Komentarze są zamknięte