Bardzo romantyczna, nie romantyczna, historia w francuskim filmie – Miłość od pierwszego ugryzienia

Niezależna Gazeta Obywatelska

imageNa ekranach warszawskiego kina Kinoteka, mieszczącego się w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, widzowie mieli okazję oglądać bardzo romantyczną, nie romantyczną, historie „Miłości od pierwszego ugryzienia” we francuskim filmie obyczajowym noszącym oryginalnie miano „Les combattant”.

Film to historia fascynacji, sympatycznego, pracowitego i spokojnego Arnauda, twardą i pozbawioną stereotypowego dziewczęcego uroku osobistego Madeleine. Dziewczyną, która chce zostać komandosem by zdobyć umiejętności niezbędne w czasie zagłady cywilizacji zachodniej.

Scenariusz filmu jest dziełem reżysera Thomasa Cailley i Claude Le Pape. Role Madeleine genialnie otworzyła Adèle Haenel, a Arnauda Kévin Azaïs. Wciągająca, dobrze skonstruowana historia z happy endem, i wzbudzający ogromną sympatie bohaterowie, ukazani są świetnymi zdjęciami, i dynamiczną muzyką. Film nie epatuje obscenicznością, choć jest jedna z taktem ukazana scena, nie zawiera lewicowej propagandy, kolejny raz ukazuje uroki białej prowincjonalnej Francji. Jeden z tych filmów który ma się okazje zobaczyć po raz drugi.

Jan Bodakowski

 

Komentarze są zamknięte