Skrajna bieda – skąd się bierze, jak z niej wyjść i co oferują ośrodki pomocy?

Niezależna Gazeta Obywatelska

MOPS Bielsko-BiałaW ramach różnych projektów społecznych MOPS w Olsztynie prowadzi m.in. treningi zarządzania budżetem domowym. „Codzienną pomoc w tym zakresie prowadzą asystenci rodziny w ramach swoich obowiązków służbowych” – mówi Elżbieta Skaskiewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Olsztynie, z którą rozmawiamy o sytuacji osób żyjących w ubóstwie.

Województwo warmińsko-mazurskie ma najwyższą stopę ubóstwa skrajnego – prawie 15 proc.

Anna Mikołajczyk-Kłębek: Z danych GUS wynika, że prawie 2,8 mln Polaków żyje w skrajnej biedzie, a ok. 4,6 mln poniżej ustawowej granicy ubóstwa*. Województwo warmińsko-mazurskie ma najwyższą stopę ubóstwa skrajnego – prawie 15 proc. Z czego Pani zdaniem to wynika?

Elżbieta Skaskiewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Olsztynie: – Transformacja ustrojowa, likwidacja państwowych gospodarstw rolnych, stagnacja gospodarcza – brak pracy i niekorzystne warunki oraz sposób zatrudniania, niskie wynagrodzenia, wysokie koszty utrzymania, koszty żłobków, przedszkoli, nauki, leczenia, bezradność życiowa – dziedziczenie biedy, brak kwalifikacji i odpowiedniego wykształcenia, słabo rozwinięta i dostosowana infrastruktura komunikacyjna, dysfunkcje rodzinne i jednostkowe niejednokrotnie sprzężone (rodziny wielodzietne, niepełne, osoby niepełnosprawne, uzależnione, bezradne itp. ).

Kiedy możemy mówić o ubóstwie?

– Istnieje wiele definicji ubóstwa, jest to pojęcie relatywne, jednakże ogólnie oznacza stały brak dostatecznych środków materialnych dla zaspokojenia potrzeb jednostki, w szczególności w zakresie wyżywienia, schronienia, ubrania, transportu oraz podstawowych potrzeb kulturalnych i społecznych. Ubóstwo stanowi zagrożenie dla realizacji celów lub zadań życiowych.

Kto jest Państwa beneficjentem, kto pozostaje na granicy ubóstwa?

– Świadczeniobiorcy pomocy społecznej nie są wyłącznie osobami, które pozostają na granicy ubóstwa. Ze wsparcia Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej korzystają również osoby pobierające świadczenia rodzinne, fundusz alimentacyjny, dodatki mieszkaniowe i energetyczne, stypendia i zasiłki szkolne, świadczenia z tytułu pełnienia funkcji rodziny zastępczej, osoby doznające i stosujące przemoc w rodzinie, rodziny wspierane przez asystentów w celu prawidłowego wypełniania funkcji opiekuńczo-wychowawczej, osoby zaburzone psychicznie i inne niepełnosprawne korzystające z różnorodnych form pomocy oferowanej przez placówki dziennego pobytu oraz inne wymienione w w/cyt. art. 7 ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej. Osoby te mogą, lecz nie muszą pozostawać na granicy ubóstwa, jak również są szczególnie narażone na nie odnalezienie się w gospodarce wolnorynkowej.

Z raportu GUS wynika, że ubóstwem zagrożone są przede wszystkim osoby bezrobotne i rodziny osób bezrobotnych. Jaką pomoc uzyskują u Państwa?

– Z tytułu samego bezrobocia przysługuje prawo do zasiłku okresowego, zasiłku celowego. W przypadku, gdy bezrobotny ma na utrzymaniu dodatkowo dzieci i spełnia inne kryteria wynikające z ustawy o świadczeniach rodzinnych, może nabyć prawo do świadczeń rodzinnych, kolejno spełniając inne kryteria może nabyć prawo do dodatku mieszkaniowego, może również nabyć prawo do pomocy niematerialnej itp.

Pomoc uzależniona jest od indywidualnej sytuacji osób bezrobotnych i ich rodzin, jest nacelowana na ich potrzeby. Bezrobotny może skorzystać z szeroko rozumianej pracy socjalnej, wsparcia psychologicznego, prawnego i pomocy innych specjalistów. Prowadzona jest aktywizacja zawodowa w ramach prac społecznie użytecznych, Centrum Wsparcia Spółdzielczości Socjalnej, pomoc konsultanta ds. osób niepełnosprawnych, udział w programach reintegracji społecznej i zawodowej Centrum Integracji Społecznej i Klubu Integracji Społecznej, projektach współfinansowanych ze środków zewnętrznych.

Czy w oferowanych programach oferuje się edukację ekonomiczną skierowaną do osób ubogich? Czy taka edukacja jest Pani zdaniem potrzebna?

– MOPS realizował trzy projekty partnerskie we współpracy ze Stowarzyszeniem na Rzecz Rozwoju Spółdzielczości i Przedsiębiorczości Lokalnej WAMA COOP w Olsztynie w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, nastawione na promocję rozwoju ekonomii społecznej, w tym doradztwo dla osób zamierzających podjąć działalność gospodarczą w formie spółdzielni socjalnej – pomoc w przygotowywaniu biznes planu, wniosków o dotacje, dokumentów rejestrowych do KRS, REGON, ZUS, US, doradztwo merytoryczne (prawne, biznesowe, marketingowe, finansowe) dla funkcjonujących i nowo powstających spółdzielni socjalnych, organizowanie szkoleń i konferencji, prowadzenie lekcji poglądowych w szkołach ponadpodstawowych nt. ekonomii społecznej, prowadzenie działań promocyjno – edukacyjnych, w tym udział w audycjach telewizyjnych i radiowych, pogadanki i prezentacje, artykuły prasowe.

Jakie to były jeszcze działania?

– Promocja rozwoju podmiotów ekonomii społecznej i działania w tym zakresie były szeroko zakrojone w ramach projektów realizowanych ze środków EFS we współpracy z innymi podmiotami. MOPS był też inicjatorem powołania w 2014 r. przez Prezydenta Olsztyna Zespołu ds. Rozwoju Ekonomii Społecznej w Olsztynie, w którym aktywnie uczestniczymy. Kilku pracowników naszego Ośrodka ukończyło specjalizację z ekonomii społecznej. Obecnie oczekujemy na rozstrzygnięcie konkursu ogłoszonego przez Urząd Marszałkowski w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020 na prowadzenie Ośrodków Wsparcia Ekonomii Społecznej. Taki ośrodek prowadziliśmy w latach 2014-2015 wspólnie z organizacją pozarządową, która obecnie zgłosiła wniosek do konkursu.

Planujemy kontynuację naszej współpracy na rzecz klientów pomocy społecznej. Ponadto oczekujemy na kolejne konkursy w ramach nowej perspektywy finansowej umożliwiające aktywizację społeczną i zawodową osób defaworyzowanych, zagrożonych wykluczeniem społecznym.

W jaki jeszcze sposób edukują Państwo swoich beneficejntów?

– Na bieżąco pomoc osobom bezrobotnym zainteresowanym przedsiębiorczością społeczną prowadzi Centrum Wsparcia Spółdzielczości Socjalnej MOPS. Treningi zarządzania budżetem domowym były również prowadzone w ramach innych realizowanych projektów, w tym na rzecz rodzin wielodzietnych oraz na rzecz osób z zaburzeniami psychicznymi. Codzienną pomoc w tym zakresie prowadzą asystenci rodziny w ramach swoich obowiązków służbowych.

Edukacja taka w wielu przypadkach jest niezbędna, znajduje wyraz w zmianach postawy życiowej, przekonaniach, w ocenie sytuacji życiowej, szans i możliwości efektywnego uczestnictwa w życiu społecznym i zawodowym. Jeśli chodzi o asystentów rodziny, to do ich zadań należy pomoc rodzinom w poprawie sytuacji życiowej m.in. w zdobywaniu umiejętności prawidłowego prowadzenia gospodarstwa domowego, w tym właściwego gospodarowania budżetem domowym i wypracowania nawyku systematycznego regulowania comiesięcznych należności mieszkaniowych.

Czytaj także: Raport o polskiej biedzie. W skrajnym ubóstwie żyje co dziesiąte dziecko

Dziękuję za rozmowę.

amk/Kurier PAP

* Podstawę publikowanych przez GUS danych dotyczących zasięgu ubóstwa ekonomicznego w Polsce stanowią wyniki badań budżetów gospodarstw domowych. W swoich obliczeniach GUS uwzględnia kilka granic ubóstwa. Jak tłumaczą autorzy opracowania, przyjęcie granicy ubóstwa na poziomie minimum egzystencji pozwala na oszacowanie skali ubóstwa skrajnego.

Minimum egzystencji definiowane jest jako koszyk dóbr, które są niezbędne do przeżycia (mieszkanie, żywność). W 2011 roku w Polsce wartość minimum egzystencji dla samotnej osoby dorosłej wyniosła 500,68 zł, a dla emeryta 474,20 zł. Spośród gospodarstw z dziećmi najwyższa wartość minimum dotyczyła rodziny z dzieckiem starszym (prawie 443 zł na osobę).

W 2014 r. w gospodarstwach domowych o wydatkach poniżej granicy ubóstwa skrajnego (tzn. poniżej minimum egzystencji) żyło ok. 2,8 mln osób natomiast w gospodarstwach domowych poniżej granicy ubóstwa relatywnego (tzn. w takich, w których wydatki wynosiły mniej niż 50 proc. średnich wydatków ogółu gospodarstw domowych) – ok. 6,2 mln osób.

Komentarze są zamknięte