Opole, Warszawa: protest do skutku

Autor Obywatelski

8uSktkqTURBXy9lZGZkOGExOTY0MmUyMjcwMmRlNTcwMTYwNDI3MGQ2OS5qcGVnk5UDAADNDMDNByyTBc0DFM0BvJUH2TIvcHVsc2Ntcy9NREFfLzE0MGIxY2ZlN2YwYWM1MmVkYzAxMGQ3MDk3OGU4NGJlLnBuZwDCAAMieszkańcy podopolskich sołectw planują trzydniowe protesty. Do stolicy będą dojeżdżać codziennie aż do środy, a część z nich pozostanie na miejscu. Ich celem jest manifestacja pod siedzibą Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej.
– Zmieniamy nieco charakter naszych manifestacji – mówi Rafał Kampa, jeden z liderów protestu z komitetu „Tak dla Samorządności”. – Wśród nas są wyborcy PiSu, którzy chcą przypomnieć władzom, że przecież obiecali słuchać ludzi. Będziemy kierować nasze słowa do Pani Premier i prezesa Jarosława Kaczyńskiego i puścimy nagranie sklejone z expose Beaty Szydło – dodaje Kampa.

Hasło wyjazdu to „Protest do skutku”. – W żaden sposób nie składamy broni. Być może po powrocie z Warszawy przystąpimy do innych działań, myślimy nawet o strajku głodowym i zajęciu Urzędu Wojewódzkiego, bo wciąż mamy wielki żal do wojewody Adriana Czubaka – mówi Kampa.

Przypomnijmy, że wojewoda kilka miesięcy temu pozytywnie zaopiniował pomysł prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego o poszerzeniu miasta.

Protestujący pojawili się także w ubiegły piątek pod Centrum Wystawienniczo – Kongresowym w Opolu. Gościł tam wtedy wicepremier Mateusz Morawiecki, który odebrał z rąk mieszkańców petycję i list do premier Szydło, która 19 lipca podpisała rozporządzenie w sprawie ustalenia granic niektórych gmin i miast. To oznacza, że z dniem pierwszego stycznia 2017 roku Opole powiększy się o 12 sąsiednich sołectw.

Komentarze są zamknięte